Również do obsady swoich produkcji wybierał osoby ze swojego najbliższego otoczenia, nierzadko również całkowitych naturszczyków.
Za najbardziej znane filmy Kondratiuka, które obecnie określa się mianem wręcz kultowych, uważa się film pod tytułem „Wniebowzięci” (1973) oraz „Hydrozagadka” (1970). Mimo iż nie były to kasowe produkcje, zgromadziły wiele wyróżnień i nagród na festiwalach filmowych i nie tylko.
Kondratiuk rozpoczynał od kręcenia etiud, z których bardziej znaną jest „Chciałbym się ogolić” z 1966 roku. W jego filmografii znajdują się dwadzieścia cztery filmy pełnometrażowe, z czego ostatni, nakręcony z 2007 roku nosi tytuł „Pamiętnik Andrzeja Kondratiuka”.
„Hydrozagadka” to film z gatunku komedii, w której reżyserską metodą staje się parodiowanie filmów sensacyjnych, a także komiksowych opowieści. Sam temat fabuły jest niezwykle intrygujący. W Warszawie dochodzi do tajemniczego zniknięcia wody. Dodatkowo sytuacja ta ma miejsce podczas trwania niesamowitych upałów. Rozwiązania hydrozagadki podejmuje się naukowiec, któremu pomaga detektyw o pseudonimie As. Jego postać stanowi odpowiednik komiksowego superbohatera. Nie jest to jednak jedyna „niekonwencjonalna” postać w filmie. Trop śledztwa prowadzi bowiem do doktora Plamy – postaci wykreowanej jako genialny złoczyńca. Przez akcje filmy przeplatać będzie się również postać Maharadży Kaburu, a to wszystko w Warszawie.
Film ten jest zdecydowanie godny polecenia, również ze względu na kultowe sceny, jak na przykład ta znana jako Zdejm kapelusz. Pan Jurek, określany jako „brunet z samochodem” w przerysowany sposób reklamuje samego siebie, aby uwieść kobietę. Wypowiada on wówczas zdanie Czytam Time i Epokę. Pijam tylko Ballantines, palę Winstony, dla ciebie mam Wintermens-y zagraniczne czekoladowe cygara. Zdejm kapelusz!
W głównych rolach filmu reżyser obsadził takie osoby jak: Józef Nowak, Wiesław Michnikowski, Roman Kłosowski, Zdzisław maklakiewicz, Wieslaw Gołas, Ewa Szykulska (uwodzona przez bruneta z samochodem), Jerzy Turek, Franciszek Pieczka, Iga Cebrzyńska i wielu innych.
Jako ciekawostka, warto wspomnieć o tym, iż w filmie wystapił również aligator imieniem Marta, który do dziś żyje w płockim zoo. Marta wcieliła się w rolę krokodyla Hermana.