Jeśli zastanawiasz się czasem, czy aby nie marnujesz zbyt wiele swojego czasu, zaglądnij tutaj. Ten artykuł podpowie Ci, co zrobić, żeby lenistwo nie rządziło Twoim życiem.

Data dodania: 2011-08-08

Wyświetleń: 2048

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

„Jak mam czas, to leżę sobie i myślę, a jak nie mam czasu to tylko leżę.” 

To naprawdę wspaniała rzecz wylegiwać się w łóżku do południa, zjeść obiad na śniadanie, posiedzieć przed telewizorem, nie przejmować się niczym, wieczorem wypić piwo ze znajomymi, siedzieć przed komputerem do późnych godzin nocnych, a potem wylegiwać się w łóżku do południa, zjeść obiad na śniadanie…. I tak dalej  Jednak, jeśli masz zamiar zmienić się na lepsze, mam dla Ciebie złą wiadomość, musisz z tym skończyć!

Wyobraź sobie taki plan dnia: Wstajesz o godzinie 7 rano, masz godzinkę czasu na dojście do siebie, poranną toaletę, sprawdzenie najnowszych wiadomości w Internecie. Potem razem z rodziną jesz pożywne śniadanie, które da Ci pozytywną energię na cały dzień i bierzesz się do pracy. Na początek książka o rozwoju osobistym, czytając notujesz rzeczy, które wydają Ci się najciekawsze lub najbardziej trafiają w Twój gust. Następnie zaczynasz się uczyć języków obcych, które w dzisiejszych czasach są przecież tak ważne, żeby gdziekolwiek zaistnieć. Znajdujesz w Internecie znajomych z zagranicy dzięki którym możesz ćwiczyć język obcy w praktyce. To sprawia,  że nauka jest całkiem przyjemna. Okej, masz chwilę dla siebie, możesz wypić herbatę i poukładać myśli w głowie, bo już za chwilę zaczniesz tworzyć coś wspaniałego. Być może pójdziesz robić zdjęcia, może będziesz uczył się jeszcze czegoś innego, spotkasz się z ludźmi biznesu, a może zostaniesz w domu i będziesz tworzył bloga  . Następnie jesz obiad, robisz sobie sjestę i poświęcasz czas rodzinie lub znajomym. Wieczorem wychodzisz uprawiać sport a po powrocie do domu z czystym sumieniem możesz napić się zimnego piwa i zaplanować następny dzień.

Chciałbyś tak, prawda? A jeśli powiem Ci, że właśnie opisałem swój dzień (w 80%), czy to zadziała na Ciebie jeszcze bardziej?

Co zrobić, żeby przestać się obijać?

Nie zastanawiaj się, działaj ! Chcesz biegać? Biegaj, zamiast zastanawiać się czy masz co na siebie ubrać, czy na pewno zaraz nie zacznie padać deszcz, czy nikt nie będzie Cię potrzebował w tym czasie. Chcesz nauczyć się języka obcego? Zapisz się na kurs, w momencie zapłaty nie będziesz miał odwrotu i na pewno nauczysz się go perfekcyjnie. Nie szukaj wymówek, masz tyle okazji żeby spełnić swoje zachcianki. Najlepiej zrobić to spontanicznie. Jeśli coś ma Ci przynieść korzyści, to przyniesie. Ty nie możesz zwątpić w swoje możliwości.

Nie słuchaj ludzi, którzy powiedzą Ci „I tak Ci się nie uda.”, „To nie dla Ciebie”, „Po co Ci to…”. Oni mówią tak dlatego, że zazdroszczą Ci Twojej energii i motywacji i zrobią wszystko, żeby sprowadzić Cię do swojego poziomu. Nie daj się, działaj ! Na pewno masz w swoim otoczeniu osoby, które mają na Ciebie dobry wpływ, cieszą się z Twoich sukcesów i dopingują Cię w każdym momencie. Daj im do zrozumienia, że są dla Ciebie ważni, bądź dla nich wsparciem, a oni będą wsparciem dla Ciebie.

Chciałbym też zapobiec sytuacjom, gdzie wmówicie sobie: „Okej, jutro rano wstaję i biorę się za siebie.” Wasza metoda terapii szokowej działa przez kilka dni, a potem? Pojawiają się myśli „To faktycznie nie dla mnie”, „Do niczego mi się to nie przyda, jest mi dobrze bez tego” i powoli wracacie do szarej rzeczywistości. Co zrobić, by się nie zniechęcić?

Zostawiaj niedosyt – nie pozwól, żebyś któregoś dnia stwierdził, że „na dziś wystarczy”. Bardzo dobrym sposobem jest przerwać zajęcie w momencie, kiedy najbardziej Cię pochłonie. Nie będziesz chciał się oderwać, ale następnego dnia wrócisz do niego z jeszcze większą przyjemnością

Stwórz sobie system nagród – Jeśli marzysz o wyjściu na basen, do kina, do klubu, obiecaj sobie, że zrobisz to dopiero po skończeniu pracy. Doda Ci to motywacji i będziesz chętniej pracował wiedząc, że potem będziesz mógł oddać się przyjemnościom. Możesz też skorzystać z tej rady w trochę brutalniejszy sposób, np.: „Zjem obiad dopiero po skończeniu pracy”. Satysfakcja z tego, że jesteś najedzony i masz już wiele obowiązków z głowy jest bezcenna  .

Znajdź ludzi o podobnych zainteresowaniach, oznajmij przyjaciołom, że pracujesz nad czymś i bardzo Ci zależy żeby pracę skończyć. Przyjaciele będą chcieli Cię wspierać a gdy zaczniesz odczuwać znudzenie, pomyśl o ich reakcji, kiedy dowiedzą się o Twojej tchórzliwej rezygnacji. To na pewno da Ci kopa do walczenia z problemem.

Przede wszystkim uwierz w to, że drzemie w Tobie wielki potencjał. Możesz go wykorzystać, lub nie, to Twój wybór. Sam sobie jesteś sterem, żeglarzem, okrętem… Spraw, by Twoje życie było pięknym rejsem, którego nikt nie zapomni.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena