Z czym kojarzą ci się te dwa słowa - bogactwo i bieda?
Moim zdaniem są to pojęcia względne i bardzo często źle interpretowane. Weźmy na przykład dwójkę mężczyzn.
Jeden z nich jest właścicielem dużej firmy, generującej rocznie wielkie przychody. Posiada 2 domy, 3 samochody i imponujący stan konta bankowego. Z pozoru wydaje się być szczęśliwym człowiekiem, ale czy aby na pewno tak jest? Zanim znalazł się na szczycie był dobrym ojcem, wiernym i kochającym mężem, oraz prawdziwym przyjacielem. Był... Większość ilość pieniędzy spowodowała zmianę wartości...
Drugiemu mężczyźnie nie powodzi się aż tak dobrze. Jest właścicielem małego biznesu, generującego dochód, dzięki któremu jest w stanie dać swoim bliskim to, czego potrzebują. Jest człowiekiem potrafiącym zadbać o swoją rodzinę, znaleźć czas dla żony i dzieci, a także dla przyjaciół...
Dwie historie, dwoje ludzi i jakże odmienne wartości. Który z tych dwóch mężczyzn twoim zdaniem jest bogaty, a który z nich jest biedny?
Chciałbym wyjaśnić jeszcze jedną rzecz. Nie chodzi w tym wszystkim o to, abyś żył w biedzie, czy ubóstwie. Wręcz przeciwnie. Idź i zarób tyle pieniędzy, ile jesteś w stanie. Nie zapominaj jednak o tym, że kiedy przyjdzie czas, a przyjdzie czas na każdego z nas, tym co się naprawdę będzie liczyć, nie będzie grubość twojego portfela, czy stan twojego konta w banku. Tym, co się będzie liczyć, będzie wielkość twojego serca, to jakim człowiekiem byłeś, jak żyłeś, ilu ludziom pomogłeś, czy potrafiłeś szczerze i prawdziwie kochać innych ludzi.
Dla mnie jednym z najbogatszych ludzi, jacy żyli na tym świecie był Jim Rohn. Bez wątpienia zmienił on na lepsze, życie wielu tysięcy ludzi, a dziedzictwo, jakie pozostawił po sobie może pomóc każdemu z nas przeżyć godne i bogate życie.
Teraz pomyśl przez chwilę i zadaj sobie pytanie - jakim człowiekiem tak naprawdę jestem? Czy naprawdę jestem bogaty? Czy naprawdę jestem biedny?
"Możesz mieć wszystkie dobra materialne na tym świecie, lecz jeśli straciłeś szacunek dla samego siebie, co tak naprawdę zyskałeś?" Jim Rohn