Z pewnością kuchnia każdego kraju jest na swój sposób niepowtarzalna i pewne jej aspekty dla innych nacji okazują się, delikatnie mówiąc, dziwne. Podobnie jest z kuchnią polską. I nie chodzi tu tylko o kiszoną kapustę i ogórki.

Data dodania: 2011-06-17

Wyświetleń: 1620

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Polskie potrawy nie należą do przesadnie pikantnych, także nasz organizm nie jest przyzwyczajony do przyjmowania znacznej ilości ostrych dań. Co innego żołądki mieszkańców Angoli. Ci miłośnicy ekstremalnych doznań kulinarnych nie wyobrażają sobie kawałka mięsa bez dodatku piekielnie ostrego sosu, sporządzonego z papryczek chili, czy piri – piri. Nie może to być jednak mięso wieprzowe – zakaz jego spożywania wiąże się z tabu religijnym, co dla nas – Europejczyków w większości nie ma znaczenia. Bardziej zwracamy uwagę na to, w jakiej postaci podawany jest posiłek. Surowa ryba, popularna na Dalekim Wschodzie, u nas tolerowana jest jedynie raz na jakiś czas, jako składnik sushi. Zajadamy się natomiast surową wołowiną w tak lubianym przez nas tatarze.

            Jednak zadziwiające nawyki żywieniowe potrafią wzbudzić zdziwienie nie tylko u mieszkańców odległego o wiele kilometrów kraju, ale też rodaków, mieszkających w różnych rejonach ojczyzny. Najlepszym przykładem może być tutaj kiszona kapusta podawana na słodko ze śmietanką i cukrem. Ten specjał rodem z Mazur mógłby przyjąć się co najwyżej u równie ekstrawaganckich kulinarnie rodowitych Ślązaków i Pomorzan, których przysmakiem są ogórki kiszone z cebulą i cukrem.

            Cechą, o której nie wspomina się zbyt często, a która z pewnością wyróżnia polską kuchnię jest zwyczaj podawania na obiad dań słodkich, które nie tylko urozmaicają codzienną ,,mięsną” monotonię, ale też dają o wiele więcej możliwości eksperymentowania ze smakiem. Oczywiście, możemy przyrządzać je w tradycyjny sposób, np. naleśniki z dżemem, makaron z dodatkiem słodkiego serka, cukru i śmietanki, czy knedle ze śliwkami i bułką tartą. Amatorzy wyrafinowanej kuchni jednak mogą stworzyć z tych tradycyjnych i prostych dań prawdziwy przysmak, co nie wymaga ani specjalnych umiejętności, ani wiele czasu.

Jeśli nie mamy możliwości przyrządzić w domu pierogów lub knedli, możemy sięgnąć po produkt głęboko mrożony; trzeba tylko uważać, aby był on najwyższej jakości. Niektóre firmy (np. Jawo) stawiają na ręczny wyrób swoich produktów, co wpływa pozytywnie zarówno na ich smak, jak i walory estetyczne. Takie wyroby są pozbawione sztucznych barwników i sztucznych konserwantów, dlatego w przypadku braku czasu, z powodzeniem możemy  serwować je na domowy obiad. Obiady, które jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki możemy zmienić w wykwintne dania, np. podając Pierogi z truskawkami Jawo z sosem miodowym oprószone kokosem lub knedle z truskawkami z polewą anyżowo – karmelową.

Dzięki tego typu rozwiązaniom, polska kuchnia będzie nie tylko jedyna w swoim rodzaju, ale też szybka i niezwykle smaczna.

Dziś Jawo poleca:

Knedle z truskawkami z sosem anyżowo – karmelowym

Składniki sosu:

Woda 300 ml

Cukier 150 g

Anyż ziarno 1 łyżeczka

Przygotowanie:

Knedle Jawo ugotować zgodnie z opisem na opakowaniu. Cukier rozpuścić na patelni tak, by powstała jasna, karmelowa masa, którą połączyć należy z anyżem i wodą. Zagęścić sos odparowując wodę. Wystudzić i podawać z ugotowanymi knedlami.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena