Jeśli myślisz poważnie o nauce biznesu jaką jest network marketing, zadaj jeszcze jedno pytanie swojemu liderowi. Zapytaj co masz robić  później, kiedy obdzwonisz wszystkie osoby z listy...

Data dodania: 2019-03-19

Wyświetleń: 1789

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

... wszystkim zaproponujesz współpracę, nie będzie już do kogo zadzwonić, a biznes jakby nie ruszył jeszcze z miejsca.

Nie mówię, że lista osób znajomych nie jest wartościowa, a zaczynanie pracy od tego kroku jest bez sensu, chcę tylko powiedzieć, że w ten sposób biznesu nie zrobisz. Halooo!

Pierwszą radą jaką dostaniesz, zapewne będzie „zrób listę przyjaciół, znajomych i krewnych, którym możesz przedstawić swoją propozycję”. To skuteczna praktyka, pozwalająca na naukę i przetrenowanie swoich umiejętności prezentacji możliwości biznesowych i produktowych na osobach przyjaźnie do ciebie nastawionych. I dokładnie tak to traktuj – niech to będzie  trening.

A bonusem będzie, jeśli przy okazji ktoś zechce również robić lub korzystać z produktów. Dokładnie tak! To tylko BONUS.

Czas po skończeniu się listy, to jeden z najtrudniejszych okresów – co zrobisz, aby go przetrwać, zdecyduje o tym czy osiągniesz sukces, czy zrezygnujesz i ogłosisz, że network marketing nie działa.   

Liczby rządzą życiem – począwszy od ulubionych utworów muzycznych, przez poezję, po pieniądze jakie zarabiasz. Podobnie w wypadku network marketingu. Jeśli zaprezentujesz  możliwości współpracy ze swoją firmą 100 osobom, statystycznie tylko około 10 z nich będzie zainteresowanych, a umowę podpisze kilka z nich. Dla niektórych to po prostu nie będzie odpowiedni czas na udział w takim przedsięwzięciu, nawet jeśli są pozytywnie nastawieni do network marketingu.

Problem z tą pierwszą listą jest taki, że chociaż jest pozytywnie nastawiona do ciebie, to nie jest stargetowana. Oni mają inne cele życiowe, są na innych etapach i mają inny pomysł na swoje życie. Jeśli podpiszą umowę to głównie dlatego, aby sprawić ci przyjemność. Osoba stargetowana to ktoś, kto ma pozytywne nastawienie do network marketingu i szuka najlepszej możliwości dla siebie, najlepszej firmy, z którą jest gotowy podpisać umowę DZISIAJ. Jedna stargetowana osoba, która podpisuje umowę jest cenniejsza niż ktoś, kto podpisuje umowę, aby sprawić ci przyjemność lub „pomóc ci”.

A więc jak przetrwać okres kiedy skończy się pierwsza lista? Rozwiązaniem jest szukanie osób, które są zainteresowane możliwościami biznesowymi jakie daje network marketing.

Jak znaleźć takie osoby? Odpowiedzią jest Internet. Co miesiąc w Polsce w wyszukiwarkę wpisywanych jest 22.000 zapytań “mlm”. W jaki sposób można znaleźć w Internecie te właśnie osoby? Mogą to być media społecznościowe, blogi, reklama PPC czy bannery.  

Przyszłością network marketingu jest właśnie Internet, bo daje właściwie nieskończone możliwości prezentowania swojej oferty i sprzedaży. Każda osoba zainteresowana twoją ofertą jest o wiele cenniejsza, niż każda znajdująca się na pierwszej liście. 

Drugą wskazówką jest rozpoczęcie budowania swojej własnej marki w Internecie. Rozważ czy chcesz reklamować firmę z którą współpracujesz, czy raczej siebie? Ludzie przyłączają się do ludzi!

Pamiętaj, że podejmując decyzję o zaangażowaniu się w marketing sieciowy, robisz to, aby budować swoją finansową niezależność. W tym celu trzeba dobrze wybrać firmę, trenera, traktować ten biznes jak biznes i nauczyć się jak działać skutecznie. Więcej na ten temat po kliknięciu w link poniżej.       

Licencja: Creative Commons
0 Ocena