Niezwykle smutny jest fakt, że Towarzystwa Ubezpieczeniowe rażąco zaniżają kwoty wypłacanych odszkodowań lub w ogóle odmawiają wypłaty należnych świadczeń. Dzieje się tak, ponieważ wiedzą, że taki proceder po prostu im się opłaca.

Data dodania: 2011-03-13

Wyświetleń: 1868

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Nie stanowi tajemnicy fakt, że korporacje ubezpieczeniowe szukają oszczędności, gdzie tylko się da. Rzecz w tym, że działalność ubezpieczeniowa nierozerwalnie wiąże się z zdarzeniami i wypadkami skutkującymi zniszczeniami mienia, obrażeniami i urazami ciała, a niejednokrotnie także ze śmiercią. W prostym rozumowaniu, płacimy składkę ubezpieczeniową sądząc, że gdy ucierpimy w wypadku, będziemy mieli zabezpieczenie materialne przed jego skutkami. Tymczasem rzeczywistość pokazuje, jak błędne okazują się nasze optymistyczne wyobrażenia.

Towarzystwa Ubezpieczeniowe doskonale wiedzą, że tylko niewielka część poszkodowanych będzie domagać się godziwego i należnego odszkodowania. Natomiast reszta, czyli osoby, którym odmówiono odszkodowania lub zaproponowano kilka złotych na odczepne, nie będą miały wiedzy, ochoty, czasu ani pieniędzy, by domagać się tego, co rzeczywiście im się należy.

Świadomość wśród poszkodowanych tego, czy należy im się odszkodowanie po wypadku, choć ciągle rośnie, nadal znajduje się na stosunkowo niskim poziomie. Na szczęście podmioty takie jak kancelaria odszkodowawcza czy firma windykacyjna uświadamiają poszkodowanym możliwość dochodzenia roszczeń czy to na etapie polubownych, czy jeśli zajdzie taka konieczność, przed sądem.

Jeśli odszkodowanie po wypadku, o które się ubiegamy, jest stosunkowo niewysoka, zdarza się, że negocjacje z podmiotem zobowiązanym do naprawienia szkody kończą się na etapie polubownym. Jeśli natomiast doszło to zdarzenia, w wyniku którego osoba bądź osoby doznały dużego uszczerbku na zdrowiu, zostały inwalidami lub poniosły śmierć, wówczas kwoty odszkodowań liczone są już nie w dziesiątkach, ale setkach, a nawet milionach złotych.

Warto zatem przeciwstawić się bezdusznej maszynie korporacyjnej, która próbuje zaoszczędzić na nieszczęściach swoich klientów. Podejście zakładów ubezpieczeniowych jest tym bardziej bolesne, że promując swoje produkty gloryfikują je. Życie weryfikuje jednak, jak bardzo firmy ubezpieczeniowe „cenią” swoich klientów.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena