Osoby prowadzące własną kancelarię prawniczą, biuro tłumaczeń przysięgłych czy gabinet stomatologiczny są dla banku bardziej wiarygodnymi klientami niz inni przedsiębiorcy. Taki wniosek można wysnuć analizując ofertę kredytową, dedykowaną klientom wykonującym tzw. wolne zawody w ramach prowadzonej przez siebie działalności.

Data dodania: 2011-03-04

Wyświetleń: 1813

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Lista zawodów „uprzywilejowanych”  przez banki w Polsce jest nie jest szczególnie długa. Z reguły zawiera profesje, które oznaczają bardzo wysokie i regularne dochody. Oczywiście każdy bank ustala indywidualnie, kto może otrzymać kredyt dla firm na szczególnych zasadach. Zazwyczaj wśród profesji wymienianych na listach znajdują się:

architekci, adwokaci, notariusze, radcy prawni, komornicy, audytorzy, samodzielni księgowi, rzeczoznawcy majątkowi, doradcy podatkowi, tłumacze przysięgli, geodeci, farmaceuci, lekarze medycyny ze specjalizacją, stomatolodzy, lekarze weterynarii, fizjoterapeuci.

Wiele z tych zawodów związanych jest z koniecznością ukończenia studiów wyższych, odbyciem stażu oraz zdaniem egzaminów państwowych. Tak jest np. w przypadku tłumaczy przysięgłych, którzy otrzymują prawo do wykonywania zawodu nie w momencie ukończenia studiów magisterskich, ale dopiero po uzyskaniu pozytywnej oceny z dwustopniowego egzaminu państwowego i spełnieniu innych wymaganych warunków jak np. niekaralność.

Prawnicy, lekarze oraz inne osoby, które wykonują zawody przynoszące wysokie profity, mogą liczyć na udogodnienia prawie we wszystkich bankach oferujących kredyty dla firm. Udogodnienia te polegają przede wszystkim na złagodzeniu wymogów kredytowych. Osoby prowadzące własną działalność w ramach wybranych przez bank zawodów, są zwolnione z dołączania do wniosków kredytowych szeregu dokumentów potwierdzających sytuację finansową firmy. Przede wszystkim chodzi tutaj o zaświadczenia wydawane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz Urząd Skarbowy. Kredyty dla wolnych zawodów są przyznawane zaledwie po pół roku od rozpoczęcia prowadzenia działalności, co jest nieosiągalne dla przedsiębiorców „nieuprzywilejowanych”.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena