Pierwsze napoje energetyzujące pojawiły się w latach 90-tych zyskując naturalnie wielu zwolenników. Działanie napojów energetyzujących mające w założeniu dodawać energii, pobudzać cały organizm do wysiłku jest stosowane przez sportowców /sporty ekstremalne/, uczniów i studentów szczególnie w okresach egzaminacyjnych, także kierowców odbywających długie podróże. Zawartość kofeiny w jednej puszce takiego napoju jest równoznaczna wypiciu kilku kaw lub kilku puszek coca-coli. Czy naprawdę tak działają ? Niestety NIE ! Coraz częściej pojawiają się opinie specjalistów o niekorzystnym działaniu "energizerów", że:
- pobudzają organizm na krótko,
- nie poprawiają naszej kondycji,
- nie zastępują snu jako formy odpoczynku,
- są przyczyną bólów głowy i arytmii serca,
- powodują nadpobudliwość, zmienność nastrojów od niepokoju po agresję i ryzykowne zachowania ludzi młodych /nawet przemoc/,
- są powodem zaburzeń snu,
- wzmagają chęć do sięgania po inne środki pobudzające, substancje psychotropowe stając się tzw. dopalaczami, a nawet narkotykami.
Lekarze zauważyli, że szkodliwe działanie napojów energetyzujących przyczynia się do zwiększenia zachorowalności na cukrzycę i inne choroby związane z przemianą materii. Zwłaszcza u młodych ludzi występują zaburzenia układu nerwowego, podwyższone ciśnienie oraz ryzyko zawału serca czy udaru mózgu.
pod rozwagę....
http://www.zezdrowiemnaty.blogspot.com/