Spadkobierca odpowiada za rozliczenia zmarłego. Musi wykazać, skąd pochodził jego majątek. Fiskus może go obciążyć aż 75-proc. daniną. Każdy, kto szasta gotówką, powinien się liczyć z zainteresowaniem fiskusa. Musi przed nim wykazać, skąd miał pieniądze. Gdy umrze, ten obowiązek przechodzi na spadkobiercę.

Data dodania: 2011-01-21

Wyświetleń: 1705

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jeśli nie uda mu się udowodnić źródeł pochodzenia majątku zmarłego, urząd nałoży na niego 75-proc. podatek. To, że ma do tego prawo, potwierdził niedawno Naczelny Sąd Administracyjny.

 Dochody ze strzyżenia

Sprawa dotyczyła fryzjera, który pożyczył 200 tys. zł swojemu zięciowi. Skąd tyle miał – zainteresowali się kontrolerzy z urzędu. Nie udało się tego ustalić, bo podatnik zmarł w trakcie postępowania. Ale urząd nie odpuścił i o źródło pochodzenia majątku zapytał jedyną spadkobierczynię – córkę.

Ojciec od lat 50. prowadził zakład fryzjerski, a jego klientami często byli Niemcy – tak tłumaczyła rodzinne oszczędności. To nie wystarczyło, urząd wydał decyzję i wymierzył jej 75-proc. podatek. Zarówno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim, jak i NSA (sygn. II FSK 1193/10) przyznały rację fiskusowi.

 Z przepisów ordynacji podatkowej wynika bowiem, że spadkobiercy przejmują majątkowe prawa i obowiązki spadkodawcy. Wstępują też w miejsce strony postępowania w razie jej śmierci. Wprowadzając te reguły, ustawodawca wyszedł z założenia, że spadkobiercy często za życia podatnika korzystają z jego majątku i dlatego powinni odpowiadać za jego zobowiązania. Oczywiście może to być krzywdzące dla osób, które nie czerpały profitów z oszczędności zmarłego.

 Co zrobić ze spadkiem

– Spadkobierca może w ogóle nie wiedzieć o majątku podatnika . Trudno mu więc wykazać przed urzędem jego pochodzenie.

Czy więc osoby dziedziczące po zmarłym nie mają szans na uniknięcie sankcyjnego podatku?

– Mają, gdyż ordynacja podatkowa mówi, że do odpowiedzialności spadkobierców za zobowiązania podatkowe spadkodawcy stosuje się przepisy kodeksu cywilnego o przyjęciu i odrzuceniu spadku oraz odpowiedzialności za długi spadkowe. Jeśli więc ktoś odrzuci spadek, nie grozi mu kontynuacja postępowania w sprawie nieujawnionych źródeł przychodu. Tak samo będzie, gdy przyjmie schedę z dobrodziejstwem inwentarza, czyli z ograniczeniem swojej odpowiedzialności za długi do wysokości spadku. Oświadczenie w tej sprawie składa się przed notariuszem lub w sądzie rejonowym w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dziedziczący dowiedział się o śmierci spadkodawcy.

– Spadkobierca powinien więc przeanalizować sytuację majątkową zmarłego i zastanowić się, czy warto przyjmować spadek. Chociaż mam wątpliwości, czy odrzucenie spadku bądź przyjęcie go z dobrodziejstwem inwentarza spowoduje automatyczne umorzenie postępowania. Fiskus może bowiem uznać, że to zbyt łatwy sposób na uniknięcie podatku.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena