Początkowo mówiło się, że Nelly 5.0 nie sprzeda się w pierwszym tygodniu w ilości większej od 50, 000 kopii. Jak się okazało, prognozy te były całkiem zbliżone do rzeczywistego wyniku rapera. Nowy album reprezentanta St. Louis plasuje się na 10 miejscu zestawienia Billboardu z ilością 63,500 sprzedanych płyt.
O sukcesie może mówić również Eminem - jego Recovery została kupiona 34,200 razy, przez co płyta pokryła się potrójną platyną. Shady osiągnął ten wynik w zaledwie 22 tygodnie od premiery albumu.
Kolejnym reprezentantem hip-hopu w ubiegłym tygodniu był KiD CuDi, którego The Man on the Moon II: The Legend of Mr. Rager dwa tygodnie temu zanotował całkiem niezły wynik – 169,400 sprzedanych płyt to w dzisiejszych czasach naprawdę sukces. Ubiegły tydzień nie był jednak dla Cuddera już tak udany jak poprzedni. Z 11 pozycji spadł na miejsce 21 z wynikiem rzędu 36,000 sprzedanych płyt. Raperowi nie pomogła nawet wydatna pomoc szefa Roc Naton, Jay-Z.
Ostatnim artystą, o którym należy wspomnieć jest oczywiście Lil Wayne, którego wynik na pewno nie zadowala jego fanów i samego Birdmana. Porównując numery Tha Carter 3, wynik 474,400 sprzedanych płyt po ośmiu tygodniach od premiery wygląda, lekko mówiąc, marnie. W ubiegłym tygodniu I Am Not A Human Being została kupiona 28,300 razy.
Kolejne zestawienie Billboardu na pewno wyglądać będzie zupełnie inaczej. Przypomnijmy, w tym tygodniu swoje premiery miały nowe albumy od m. in. Nicki Minaj, Lloyda Banksa i Kanye Westa.