Wdzięczność i radość z życia, to najlepszy magnes na wszystko, o czym można marzyć. Wiem, że nie wszystko jest łatwe do zauważenia i określenia jako dar, za który warto być wdzięcznym.
Kiedy docenisz to, co już masz, żądza posiadana czegoś innego, powoli zacznie maleć. Wdzięczność ma ogromną moc uzdrawiania. Ciało przepełnione wdzięcznością o wiele szybciej wraca do zdrowia, sytuacje zaś dotąd zawiłe, zaczynają układać się w sposób jak najbardziej dla nas pomyślny, a uczucie bycia człowiekiem bogatym już nie jest takie obce.
Jeśli jeszcze nie próbowałeś, zacznij stosować zasadę wdzięczności wobec wszystkiego, co spotyka Cię w życiu.
Od dziś rozpoczynaj i kończ swój dzień od podziękowań. Poczuj całym sobą wdzięczność, która graniczy z euforią. To jak przy wygranej na loterii. Mając zdrowe nogi, ręce, umysł, oczy, które czytają teraz te słowa, jesteś człowiekiem o wiele bogatszym od tych, którzy tych darów nie mają. Nie znaczy to jednak, że nie mają innych. Mogą mieć ich całe mnóstwo, i tak jest w większości przypadków. Mają oni zresztą o wiele więcej świadomości swoich bogactw, niż niejeden zdrowy na ciele człowiek. Nie mieć rąk ani nóg i tryskać przy tym niesamowitą i szczerą radością, pociągając do życia z pasją innych ludzi, to niesamowity dar i sztuka. Jeśli dane Ci będzie spotkać choć jedną z takich osób, przekonasz się, o czym mówię i już nigdy nie będziesz narzekał, że czegoś Ci brak. Nigdy.
Doceń to, co masz, póki to masz. Nie prowokuj losu i ludzi, by Ci to odebrali. Nie szastaj na prawo i lewo pychą, graniczącą z arogancją wobec życia, przyrody, czy spotkanych na drodze ludzi.
Wdzięczność nic nie kosztuje. Otwiera za to na nieograniczoną radość życia i szczęście płynące z każdej chwili.
Niech Ci się to uda. Niech takie będzie Twoje życie.