Jak na razie nie udało się wymyślić urządzenia, które zastępowałoby fryzjera, więc wszyscy jesteśmy zdani na ich usługi. Czy zastanawialiście się kiedyś jak w dzisiejszych czasach zdobywa się wykształcenie w tym zawodzie? Jest kilka możliwości. Przede wszystkim najbardziej podstawowa, czyli szkoła zawodowa, która kończy się państwowym egzaminem czeladniczym. Istnieją jednak również inne sposoby, na przykład kursy dla fryzjerów.
W tym wypadku jako klienci musimy jednak uważać. Na rynku jest bardzo dużo takich kursów, ale nie wszystkie są prowadzone na uczciwych zasadach. Jeżeli ktoś chodził na kurs "zostań fryzjerem w 5 tygodni" to możemy być pewni, że nie poradzi sobie z ostrzyrzeniem nas jeżeli oczekujemy czegoś więcej niż tak zwanego jeżyka. Oczywiście nie jest to standard, są też szkolenia dla fryzjerów prowadzone przez odpowiedzialne osoby, które wiedzą, że w tym fachu liczy się najbardziej praktyka, której nie da się przeprowadzić w tak krótkim czasie.
Warto zwrócić też uwagę siedząc w salonie, czy oprócz zaświadczenia o zdobyciu uprawnień do wykonywania zawody nie znajdują się też dodatkowe dyplomy świadczące o ukończeniu dodatkowych zajęć, które mają na celu rozwijanie umiejętności fryzjerów. Takim dodatkowym atutem naszego fryzjera może być akademia fryzjerska ukończona przez niego. W takich akademiach często pracują osoby bardzo znane w tej branży i mające duże osiągnięcia na konkursach fryzjerskich. Jeżeli zobaczymy na ścianie salonu fryzjerskiego, do którego chodzimy taki dyplom to możemy być pewni, że nasz fryzjer poradzi sobie z każdą naszą zachcianką.