O naszej pozycji w społeczeństwie coraz częściej świadczy zasobność naszego portfela. Pozwala nam to na liczne zakupy produktów i usług, dzięki którym podnosimy swą atrakcyjność w oczach innych osób. Szpan, jako wyraz przepychu, wchodzi nam w krew.
O naszej pozycji w społeczeństwie coraz częściej świadczy zasobność naszego portfela. Pozwala nam to na liczne zakupy produktów i usług, dzięki którym podnosimy swą atrakcyjność w oczach innych osób. Szpan, jako wyraz przepychu, wchodzi nam w krew.
Rówieśnica napisała do mnie list. Smutny list. O swojej starości, niesprawnościach, samotności, pustce, łzach. Powiedziała, jak bardzo nie akceptuje swojej jesieni i jak Jej jest z tym źle. I przyszło mi się zastanowić: a co na to moje JA? Co z moją jesienią? I co ja robię, żeby nie wpaść do tego samego, co Ona, dołka? I odpisałem:
Bez samochodu większość z nas nie wyobraża sobie życia. I... nikogo to nie dziwi. Uwielbiamy ich praktyczność i wygodę, dzięki którym to, nie musimy marznąć na dworcach i przystankach komunikacji miejskiej czy - podmiejskiej.