Jestem klientem - jak każdy. Kupuję sporo produktów i usług - jak każdy. Jednocześnie jestem też doświadczonym managerem, z wyostrzoną uwagą, który obecnie użycza swojej wiedzy i doświadczenia, jako konsultant. Jestem klientem z lupą w oku.
Jestem klientem - jak każdy. Kupuję sporo produktów i usług - jak każdy. Jednocześnie jestem też doświadczonym managerem, z wyostrzoną uwagą, który obecnie użycza swojej wiedzy i doświadczenia, jako konsultant. Jestem klientem z lupą w oku.
Można się reklamować, ale to kosztuje i nie masz pewności zysku, a za reklamę musisz zapłacić od razu.Jest natomiast inna lepsza, forma promocji, za którą płacisz dopiero jak klient kupi towar. Każdy człowiek ma swoich znajomych. Jeden ma znajomych 100, inny 200 a jeszcze inny 1000.
W sieci można znaleźć bardzo wiele artykułów jak szybko zarobić przez internet. Najczęściej podsuwany jest następujący pomysł:Sprawdź jaki jest najpopularniejszy temat, lub problem (tutaj podawanych jest kilka portali np. 43things.com, zrobie.to itp) a następnie napisz o tym ebooka i go sprzedawaj.
To o czym piszę poniżej wiele osób może uchronić przed stratą dużych pieniędzy. Wiele osób twierdzi że lista adresowa to złoto internetu. W ostatnim czasie postanowiłem przetestować porady z kilku kursów. Dwie zasady o których kursy nie mówią a które NALEŻY BEZWZGLĘDNIE PRZESTRZEGAĆ:
W tempie lawinowym rośnie ilość osób (naciągaczy) które sprzedają/ radzą nie mając ŻADNEGO doświadczenia. Jest sporo osób które zachęcają do łatwego zarabiania na udzielaniu porad twierdząc, że to proste i nie trzeba mieć doświadczenia. Myślę, że namawiają do oszustwa!
Ludzie zazwyczaj nie wierzą w reklamy. Wolą kogoś z polecenia, znajomy sprawdził, mówi, że warto więc poleca. To najlepsza forma promocji, ale jest jedno ale...
Każdy z nas z natury nie lubi raczej jak mu się coś sprzedaje. Natomiast wszyscy uwielbiamy kupować. Uwielbiamy czuć emocje podczas zakupu, podekscytowanie nowym produktem.
Na podstawie badań jakości obsługi klienta wielu branż wynika kilka podstawowych wniosków:1. Tylko około 30-40% sprzedawców stara się zidentyfikować potrzeby potencjalnego klienta.
Jaki jest końcowy etap na drodze obsługi klienta? Większość sprzedawców odpowie, że moment wysłania towaru. Tymczasem proces obsługi klienta powinien trwać jeszcze dłużej.
Większość właścicieli firm prowadzących działalność w internecie dostaje dziś coraz więcej emaili. Wiąże się to z tym, że coraz więcej aktywności prowadzimy właśnie w sieci. Tych emaili przybywa i coraz więcej zajmują one nam czasu. Kiedy tak się dzieje, to czas na zrewidowanie sposobu posługiwania się pocztą elektroniczną.