Obecnie nowe pokolenie ma być wychowane w tak zwanym duchu demokracji i tolerancji, wpajane jako dogmat jest im poczucie iż bezwzględnie wszyscy ludzie są wobec siebie równi i nie może to podlegać żadnej dyskusji, rozpatrzmy więc krytycznie i na poważnie czy ludzie rzeczywiście są sobie równi?