Jak się po raz kolejny okazuje nasz system jest nieskończoną studnią absurdów, okazuje się iż ludzie którzy nie zabezpieczyli się przed powodzią zarobią, natomiast przezorni i „ubezpieczeni” stracą, rzuca to nowe światło na poczynania prezydenta Krakowa, Jacka Majchrowskiego.