Wschodzące słońce różowiło nieruchome wody zatoki. Wzdłuż brzegu ciągnęła się smuga mgły, a nad nią, jakby z kłębów pary, wyłaniały się wieże i mury sołowieckiego kremla.
Wschodzące słońce różowiło nieruchome wody zatoki. Wzdłuż brzegu ciągnęła się smuga mgły, a nad nią, jakby z kłębów pary, wyłaniały się wieże i mury sołowieckiego kremla.
Wszystko było idealne, od samego początku. Mieliśmy dom, ogród, który nazwaliśmy wiśniowym sadem, dwa konie i dwie sypialnie, w których spędzaliśmy osobno czas, kiedy zatapialiśmy się w myśleniu o przeszłości.
W wielkim pałacu na stromym zboczu szklanej góry… Albo nie. W skromnej chatce w gęstym lesie… Nie, też nie. Dawno temu, nieważne gdzie, ważne, że to nie bajka… O, tak lepiej.
Opowiadanie uczy i bawi dzieci opowiadając o Łukaszu, który zaczał kraść.
Nienasycenie, to jedno z opowiadań Eli Walczak, ze zbioru opowiadań, który powstaje. Przedstawiałam Państwu niedawno frgment. Dziś zapraszam do przeczytania całości.
Bajka opowiada o czarownicach, a właściwie białych wiedzmach i o tym że są bardzo złe.
Pamiętasz swoje zeszłoroczne Walentynki? Ja każdy szczegół. Zaczęliśmy od oglądania 50 twarzy Greya. Potem juz poszło:)
Powstaje zbiór opowiadań Eli Walczak pt "Nienasycenie" Zapraszam do przeczytania fragmentu.
Są takie miejsca, w których, choć jest cicho, toczą się rozmowy, płyną strumieniem myśli.
Fragment opowiadania Eli Walczak, które w całości ukaże sie jesienią w zbiorze "Nienasycenie"