Otóż często zdarzają się sytuacje, iż do kancelarii przychodzą klienci na poradę prawną. Wypytają się o wszystko co ich interesuje, czasami zajmą godzinę albo dwie, a następnie po uzyskaniu wszystkich odpowiedzi na zadane pytanie wstają i bardzo szybko wychodzą nie pytając adwokata czy za poradę coś się należy.