Na pierwszy rzut oka takie zdanie ma wydźwięk pejoratywny dla
większości autorów. Wiąże się z nim bowiem obawa, że tracimy
kontrolę nad naszym dziełem. Owszem, w pewnym sensie tak jest,
musisz jednak pamiętać, że prawa autorskie dzielą się na osobiste
i majątkowe (producenckie).