Zmiany w sposobie myślenia
Poza opisanymi powyżej objawami uczniowie chorzy na depresję w specyficzny sposób zaczynają postrzegać i interpretować siebie i otaczającą ich rzeczywistość.
Negatywny wizerunek siebie
Uczeń chory na depresję ma bardzo niską samoocenę, nie wierzy w swoje możliwości, jest przekonany, że nic nie umie, nie jest atrakcyjnym towarzyszem dla swoich kolegów, nie jest wart czyjejś uwagi, zainteresowania, opieki.
Negatywna ocena świata
Chorzy uczniowie również w czarnych barwach postrzegają otaczającą ich rzeczywistość, obawiają się świata, innych osób, miejsc, zdarzeń.
Negatywna wizja przyszłości
Ich smutek pogłębia dodatkowo poczucie, że nie czeka ich w życiu już nic dobrego, że to, co czeka ich w przyszłości, to przykrości i niepowodzenia.
Kiedy podejmować działania?
Nauczyciele często mają wątpliwości, czy obserwowane przez nich zmiany w zachowaniu ucznia rzeczywiście są symptomem rozwijających się trudności lub zaburzeń związanych z depresją, czy też wynikają ze zmian rozwojowych i trudnego radzenia sobie ucznia ze zmianami towarzyszącymi okresowi dojrzewania. Uczniowie starszych klas szkoły podstawowej rzeczywiście często skarżą się na obniżenie nastroju, spadek zainteresowań, niechęć do podejmowania działań, poczucie bezsensu.
Podstawowym kryterium oceny, czy mamy do czynienia z symptomami rozwijających się zaburzeń, czy też są to typowe dla nastolatków wahania nastrojów jest to, na ile niepokojące nas zachowania są przyczyną cierpień młodego człowieka, czy wpływają one na obniżenie jakości jego życia, uniemożliwiają lub znacznie ograniczają jego normalne funkcjonowanie.
Wszędzie tam, gdzie stwierdzimy, że mamy do czynienia z depresją, potrzebna jest dokładna specjalistyczna diagnoza sytuacji i ewentualnie profesjonalna pomoc.
Choć termin "depresja" w dzisiejszym rozumieniu jest stosunkowo nowy, objawy depresji były opisywane przez filozofów i lekarzy już w starożytności. Hipokrates, ojciec medycyny, wiązał melancholię (jedną z form depresji) z nadmiarem czarnej żółci. W średniowieczu depresję często tłumaczono wpływem sił demonicznych lub karą za grzechy. Dopiero w XIX wieku zaczęto traktować depresję jako chorobę psychiczną, a w XX wieku opracowano pierwsze skuteczne leki przeciwdepresyjne.