Dlaczego warto leczyć żylaki i jak się to robi?Żylaki są bardzo często przedstawiane jako problem wyłącznie natury estetycznej. To powszechne schorzenie naczyń krwionośnych ma jednak znacznie więcej negatywnych skutków i warto zdawać sobie z tego sprawę. Dlaczego więc dziś warto zainteresować się mało inwazyjnymi metodami leczenia żylaków?

Data dodania: 2020-05-13

Wyświetleń: 844

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Flebologia estetyczna, czyli nowoczesne leczenie żylaków

 

Konsekwencje nieleczonych żylaków

Żylaki to choroba żył głównie w obrębie kończyn dolnych. Puchnące i czasem pękające naczynia krwionośne przez samo to, że fizycznie zajmują więcej miejsca, mogą powodować dolegliwości bólowe. Jeśli są wystarczająco duże i pobudzają zakończenia nerwowe, to będą wywoływały tępy, stały ból. Można oczywiście łagodzić go miejscowo, bo będzie ustępował na przykład po dłuższym wypoczynku, kiedy żylak delikatnie się zmniejszy, ale to nie rozwiązuje problemu na dłuższą metę. Poza tym uszkodzone naczynia mogą też utrudniać odprowadzanie chłonki, prowadząc do niewielkiego, ale odczuwalnego obrzęku i uczucia zmęczonych nóg. Przede wszystkim natomiast należy sobie zdawać sprawę z tego, że żylak może rosnąć, ponieważ naczynie krwionośne będzie osłabiane na coraz dłuższym odcinku. To ogólnie upośledza przepływ krwi i może być czynnikiem katalizującym inne negatywne zmiany, łącznie z powstawaniem skrzeplin. Takie problemy stanowią już poważne zagrożenie i dlatego żylaków też nie można potraktować wyłącznie jako problemu estetycznego. Leczy się je, ponieważ ich konsekwencje mogą być poważne. Sam fakt, że są powszechne, nie czyni ich niegroźnymi.

Dlaczego wybiera się nowoczesne metody?

Żylaki można oczywiście usuwać chirurgicznie metodami klasycznymi, ale trzeba mieć na uwadze, że jest to zabieg inwazyjny, a w związku z tym może utrudniać funkcjonowanie w okresie rekonwalescencji. Laser lub fale radiowe o odpowiedniej częstotliwości w metodach wewnątrznaczyniowych (odpowiednio EVLT i EVRF, z których korzysta nowoczesna flebologia estetyczna) pozwalają na usunięcie żylaków przy minimalnej ingerencji w otaczające je tkanki. Zabieg trwa około półtorej godziny, wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym, a okres powrotu do pełnej sprawności jest skrócony do niezbędnego minimum. Z jednej strony ogranicza to występowanie powikłań związanych z samym zabiegiem, a z drugiej nie powoduje też dodatkowych niewygód. Nie są to metody bezinwazyjne – konieczne jest wprowadzenie narzędzi do światła naczynia, więc taki zabieg i tak wiąże się z pewnym minimalnym ryzykiem, natomiast zgodnie z zasadą, która mówi, że lekarstwo nie może być gorsze od samej choroby, pacjent bardzo szybko może wrócić do pracy i swoich pasji. Zobacz zdjęcia przed i po zabiegu leczenia i usuwania żylaków kończyn dolnych na stronie flebologii estetycznej https://flebologiaestetyczna.pl/

Podsumowanie

Leczenie żylaków nie u każdego pacjenta jest konieczne, jednak coraz większa grupa osób jest świadoma konsekwencji zaniechania leczenia. Warto jednak pamiętać, aby przy wyborze metody usuwania żylaków, postawić raczej na najnowocześniejsze metody, które po prostu są mniej dokuczliwe, bezpieczniejsze, a często także skutecznością przewyższają klasyczne interwencje chirurgiczne. W usuwaniu żylaków chodzi bowiem nie tylko o to, żeby usunąć chorobę – celem jest przywrócenie pacjentowi pełnego komfortu, a to udaje się tym łatwiej, im mniej inwazyjna jest metoda terapeutyczna.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena