Grzechy główne, a czasem nieświadome
Błąd popełniany świadomie nadal jest błędem, ale zwykle przynajmniej można przewidzieć jego konsekwencje. Nie wymieniasz oleju przez 30 tysięcy kilometrów? Szkoda auta, ale prawdopodobnie wiesz, że źle robisz. Jeździsz na zbyt niskim ciśnieniu w oponach, ale nie masz ochoty podjechać pod kompresor? Też głupio, ale prawdopodobnie wiesz, że sterowanie jest gorsze, a zużycie opon większe. Są jednak błędy, które popełnia wielu kierowców, ale robią to nieświadomie. I jednym z nich jest kompletne lekceważenie geometrii kół. A geometria kół naprawdę ma spore znaczenie!
Co tracisz, jeżdżąc z nieustawioną geometrią?
Sprawa absolutnie podstawowa to nierównomierne i przyspieszone zużycie opon. Najczęściej efekty są widoczne na krawędziach, ale przy większych odchyleniach od normy opona będzie ścierała się w sposób nieprzewidywalne. I przez jakiś czas można to przeoczyć, jednak koniec końców żywotność ogumienia spadnie.
Znacznie gorzej, że już sama niepoprawna geometria może powodować zwiększone ryzyko poślizgu lub utraty kontroli nad autem. I w tej sytuacji nawet napęd 4x4 niewiele pomoże, ponieważ tutaj przyczyną jest fakt, że koła nie są ustawione w prawidłowym kierunku. A jeśli na to nałożyć jeszcze zużyte opony, to problem robi się poważny. Pamiętaj, że każde koło styka się z nawierzchnią mniej więcej na polu wielkości kartki pocztowej – pomyśl, jak bardzo istotną zmianą może być utrata właściwości tylko na kilku centymetrach od krawędzi.
Nieustawiona geometria powoduje też, że trzeba aktywnie pracować kierownicą, żeby utrzymać tor jazdy na wprost. Zgoda, ani pompa wspomagania, ani maglownica raczej się od tego nie zużyją, ale jeśli masz auto, które przejechało już kilkaset tysięcy kilometrów, to po co ryzykować? Ustawienie geometrii kosztuje zdecydowanie mniej niż regeneracja układu kierowniczego.
Jeśli jeździsz ze źle ustawioną geometrią, to szybciej będą też zużywały się sworznie i drążki kierownicze, ponieważ obciążenie nie będzie na nie przenoszone zgodnie z projektowanym schematem. Czy to wystarczy, żeby je szybko zniszczyć? Nawet jeśli nie, to znów warto zadać sobie pytanie: co jest tańsze, wymiana sworzni, czy ustawienie geometrii.
Geometria kół - Kiedy ustawić zbieżność?
Wielu kierowców, wie, że jest coś takiego jak ustawienie geometrii, ale nie bardzo wiedzą, kiedy należy to robić. Tutaj zasady są jednak bardzo proste.
- Jeśli wiesz, że trzeba czasem ustawić geometrię, ale nie pamiętasz, kiedy to robiłeś w swoim aucie, to znak, że już najwyższa pora podjechać do punktu, w którym ustawią Ci zbieżność.
- Jeśli chcesz mieć pewność, że w każdej chwili auto ma poprawną zbieżność, to warto ją skorygować po każdej wymianie kół. Owszem, koła są wyważane, ale różne minimalne zniekształcenia będą sprawiały, że zawsze są one ułożone odrobinę inaczej, a ustawiając zbieżności po każdej wymianie, masz jasny i przewidywalny kalendarz prac (i tym samym łatwiej zarezerwować budżet).
- Rozsądne minimum to rok lub 10 tysięcy kilometrów. Oczywiście im gorszej jakości są drogi, po których jeździsz, tym częściej warto się zająć zbieżnością.
- Geometrię należy ustawić po każdej naprawie w obrębie zawieszenia i układu kierowniczego. Są to elementy, których precyzja fabryczna jest dość duża, ale czasem może mieć wpływ na ułożenie kół. A ponieważ są to naprawy wykonywane dość rzadko, to przy okazji ustawienie geometrii nie podnosi już przesadnie kosztów.
Podsumowanie
Można by je ograniczyć do jednego zdania: umówi się na ustawienie geometrii kół już teraz, bo prawdopodobnie już od dawna tego nie robiłeś. Ale warto jeszcze raz podkreślić, że tu nie chodzi tylko o mniejsze zużycie opon. Jeszcze ważniejsze jest to, że nieustawiona zbieżność stwarza realne zagrożenie dla życia Twojego i Twoich pasażerów. To nie jest coś, co można lekceważyć.