Tor główny zainteresowania – wyobraź sobie sytuację gdy słuchacz Twojej prezentacji całkowicie skupi się na tym, co mówisz, jego uwaga jest w pełni zaangażowana w omawiane zagadnienia. Jest niemalże zahipnotyzowany sposobem przedstawiania przez Ciebie tematu i częściowo zablokowany na inne bodźce docierające z otoczenia (na przykład hałas dochodzący z ulicy, szepty i tym podobne). Jeśli spowodujesz, że odbiorca będzie słuchał Cię z narastającym zainteresowaniem, sprawisz, że w jego podświadomości uruchomi się pewien określony filtr rzeczywistości, sprawiający, że wszelkie informacje docierające z otoczenia są poddawane selekcji, zanim dotrą do sfery świadomej umysłu. Taki stan nazywam głównym torem zainteresowania audytorium.
Uwaga słuchaczy może też przejść w tor poboczny zainteresowania – gdy prowadzone przez Ciebie wystąpienie staje się bardzo monotonne i schematyczne. Podświadomość odbiorcy stwierdza (słusznie lub nie), że Twój przekaz jest mało istotny i nie warto poświęcać zbyt dużo energii na aktywne słuchanie. W tym momencie słuchacz przechodzi w „tryb oszczędzania energii” (podobnie jak komputer, kiedy pozostaje włączony przez długi czas, a na nim nie pracujemy), aby nie marnować sił.
To podświadomość Twojego słuchacza decyduje o tym czy warto wykorzystać energetyczne zasoby organizmu na słuchanie i analizę Twoich słów. Słuchacz nie może świadomie zarządzić swoim ciałem i nakazać mu, aby było w danym momencie skoncentrowane i skupiony.
Wynika z tego jeden prosty wniosek – nigdy nie wiń audytorium za to, że się nudzi czy ziewa w czasie Twojego wystąpienia. Tylko Ty za wszystko odpowiadasz. Ty powinieneś wiedzieć co zrobić, aby słuchający Cię ludzie z niecierpliwością oczekiwali każdego słowa które wypowiesz.
Więcej informacji o tym jak kontrolować poziom zainteresowania słuchaczy Twoim wystąpieniem możesz przeczytać w mojej książce “Sekrety Skutecznych Prezentacji Multimedialny”. Zanim jednak zainteresujesz się tą pozycją, polecam, aby przeczytać jeszcze inne artykuły dotyczące sztuki prezentacji.