Czołówki to bardzo popularny typ oświetlenia. Często mijamy ludzi wyposażonych w tak zwane lampy na głowę. Jest to bardzo przyjazny sposób użytkowania oświetlenia.
Wygodą jest to, że w czasie eksploatacji ma się ręce wolne. W tym czasie można robić masę rzeczy. Można w sposób swobodny jeździć na rowerze. W odróżnieniu od latarki Led cree, które trzymasz w ręku, możesz swobodnie na przykład wspinać się, eksplorować jaskinie i robić tysiące innych rzeczy.
Ostatnio bardzo popularnym rozwiązaniem również wśród mechaników jest ten typ oświetleni. Inżynierowie mają wówczas wolne ręce, co daje im ogromną swobodę przy wszelkiego rodzaju remontach.
Pytanie, które jednak należy zadać, gdy posiadasz latarka na głowę, to czy skóra jest warta wyprawki?
Czy stosowanie czołówek jest w ogóle ekonomiczne? Czy warto kupować lampy na głowę i kupować wciąż do nich baterie? Przez kilka dni pewnie najwięksi wytrwali pewnie i daliby radę. Na dłuższą metę tego typu rozwiązanie nie jest praktyczne. Czas spędzony na zakupie baterii, dużą ilość odpadów tak zwanych Elektro śmieci oraz ciągła kontrola w sposób jednoznaczny zniechęca do tego typu praktyk.
Rozwiązanie, które można by zastosować w takim wypadku, jest stosowanie akumulatorów. Jest to bardzo przyjazny i ekologiczny sposób na oświetlenie. Akumulatory to urządzenia, które wielokrotnie można ładować energią elektryczną. Gdy wyczerpie się energia, można włożyć je do ładowarek a system diod (czasami są to ledy5050) określą szybko, ile jeszcze trzeba ładować nasz akumulator.
Lampę, którą zakładamy na głowę, zaleca się, aby posiadała oświetlenie LED. Ten nowoczesny sposób oświetlenia umożliwia stosownie oświetlenia o większym strumieniu świetlnym. Zakładając, że tradycyjna żarówka ma moc na przykład 10 W i porównując ja z latarką LED o mocy 10 W, od razu zauważymy różnicę. Latarki Led potrafią mieć na przykład 2000 lm. Praktycznie jest to nieosiągalne dla zwykłych żarówek. Dla porównania, stare wycofane w Unii Europejskiej żarówki tradycyjne o mocy 100 W, posiadały strumień świetlny na poziomie około 1300 lm. Widać zatem jaką jest ogromna przepaść między tradycyjnym oświetleniem a oświetleniem LED.
Wróćmy jednak do czołówek. Wnioski, które się nasuwają, mówią o tym, że czasami warto wybrać ten oto sposób oświetlenia. Wówczas ma się ręce wolne, które mona wykorzystywać w inny sposób. Kolejnym wnioskiem jest to, że warto kupować lampy na głowę posiadające oświetlenie LED. Warto również pamiętać o tym, aby stosować akumulatory zamiast tradycyjnych baterii.
Czasami na rynku można spotkać latarkę na głowę posiadającą w swojej obudowie również ładowarkę. Całe urządzenie jest nieco cięższe, ale nie odczuwa się tej różnicy. Posiadacz takiej lampy, po skończonej eksploatacji po prostu podpina do niej przewód ładowarki, a samą ładowarkę wkłada do gniazdka elektrycznego. Niekiedy do takiego zestawu dołączone są przewody umożliwiające zasilanie takiej czołówki z komputera oraz osobnej ładowarki do gniazda zapalniczki.
Latarka na głowę to dobre rozwiązanie dla osób aktywnych oraz tych potrzebują tego typu urządzeń w codziennym życiu. Pamiętać jednak należy o tym, że nie kupujemy takiego urządzenia tylko na jeden raz, zatem wybierzmy mądrze. Zadbajmy o to, aby nasza Latarka na głowę była profesjonalnym sprzętem.
