Artykuł ten postanowiłem wznowić, gdyż przed laty istniał w innej formie na Artelis, a obecnie powstaje wiele stowarzyszeń nawiązujących do działań Romana Dmowskiego, ale są stowarzyszeniami antypolskimi i ani z Polską, ani z Dmowskim, nic ich nie łączy. Najczęściej chodzi o utrzymywanie różnych darmozjadów przez przekazywanie im pieniędzy.
Roman Dmowski żył w czasie, gdy w Polsce komunistów traktowano jak trędowatych. A potem komunizm (ogólnie stan, który istniał w Polsce), pozwolił na wiele korzyści. Zaistniało wówczas wielu pisarzy, których książki wydawano tylko w krajach bloku wschodniego, w ogromnych nakładach — nigdy nie wydano ich poza tymi państwami.
Nacjonalizm — jest ruchem, który ma na względzie dobro narodu, tłumaczę, bo niewielu przemądrzałych rozumie owe pojęcie w zupełnie inny sposób. Przeszłość ukazuje nam inne trudy tamtych czasów, kiedy brak Polski na mapach, a potem zagrożenie z dwóch stron, od dwóch odwiecznych wrogów Polski i narodu polskiego, mogło przyjść w każdej chwili. Niemalże cała Europa usiłowała poradzić sobie z efektami pierwszej wojny światowej i stawiała swoją gospodarkę od zera. Niewiele było trzeba żeby ktoś powiedział o jedno słowo za dużo — wtedy wchodził Roman Dmowski.
Trudno powiedzieć jak dziś zachowałby się ten wielki człowiek i czy w świetle mediów oraz braku pamięci historycznej narodu, czy byłby tak samo cenionym politykiem? Wtedy górowała uczciwość i bezinteresowność, a dziś króluje manipulacja. Wystarczy naprawdę niewiele, aby z najbardziej uczciwego człowieka zrobić oszusta, czy też złodzieja. Dziś władzę faktyczną ma ten, kto ma media, a interesy narodowe tego człowieka schodzą na inny plan.
Wystarczy tylko cofnąć się wstecz do czasów dwudziestolecia między wojennego, żeby zobaczyć doskonałość, jaką wówczas stworzono. Z niczego powstała polska marynarka handlowa. Jak wielcy stratedzy potrafili opracować budowle obronne na Helu, które dziś są obelgą dla wrogów Polski. Przeszłość ukazuje w jaki sposób radzono sobie w Gdańsku, z niemieckiego pochodzenia szabrownikami, którzy demontowali nocami nawet polskie dźwigi — co szeroko jest opisanie w literaturze z tamtych czasów. Największą pamiątką z tamtych lat są filmy, które o wiele przewyższają dzisiejsze produkcje, bo występowali tam aktorzy cenieni na całym świecie. Aleksandrowi Żabczyńskiemu Niemcy proponowali pracowanie dla nich — aktor odmówił, z punktu widzenia Niemców reprezentował pod rasę, a jednak złożono propozycję komuś takiemu.
Roman Dmowski mając na celu wyłącznie dobro Polski, goszczony był w Paryżu, Tokio, Londynie i Moskwie. Nigdy nigdzie nie witano go ze sztandarami, z których wynikało, że powinien podać się do dymisji, jak to jest w przypadku przedstawicieli obecnej władzy. Świat szanował Dmowskiego wszędzie gdzie się pojawił.
W czasie wojny polsko — ruskiej przywódcy Anglii i Francji proponowali wymienić Piłsudskiego na Dmowskiego, aby zapewnić Polsce miejsce w Europie, choć pracownicy doków i ludność cywilna w tych krajach odmawiała pracy przy ładowaniu na statki sprzętu wojskowego, który wsparłby polskie walki o to, abyśmy my dziś mogli mówić po polsku.
Dziś obserwujemy jak z premedytacją zmienia się przeszłość. Dominuje kościół katolicki, który w roku 1919 nie chciał przyjąć do wiadomości powrotu Polski na mapy świata. Słowa wypowiedziane przez Dmowskiego, przefiltrowane i dostosowane wykorzystuje się do potrzymania chorych ideologii. Należy nieustannie hamować hieny, które wykorzystają wszystko, aby tylko znaleźć sposób na niszczenie polskości w Polsce.
Chętnie przekonałbym się jak dziś wyglądałby wpływy dyplomacji, być może nawet w jakimś stopniu mojego krewnego, w świecie tak odmiennym, pośród niezrealizowanych marzeń o wolnej, wielkiej i niepodległej Polsce, gdy te marzenia mają coraz więcej przeszkód, aby mogły doczekać się spełnienia. Wolność i nakazy stanowią dwa przeciwieństwa.