Dzięki szczepieniu można uniknąć ciężkich i groźnych dla życia powikłań pogrypowych alarmują lekarze. Tylko w ubiegłym sezonie jesienno-zimowym, w okresie od września do lutego zanotowano prawie 2 miliony zgłoszonych przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę - podaje Główny Inspektorat Sanitarny. Takie dane potrafią przerazić zatem wniosek jest jeden – warto się zabezpieczyć przed chorobą. Coraz popularniejsze szczepienia pozwalają na przetrwanie okresu grypowego bez korzystania z L4/ZLA i robienia sobie zaległości w pracy. Niestety, jak co roku, nie każdemu jest po drodze do przychodni kiedy jest się zdrowym. Oczywiście szczepionkę można samemu kupić w aptece na receptę, jednak i tak należy udać się z nią do lekarza, ponieważ może ją wykonać tylko wykwalifikowany personel.
Bezpłatną szczepionkę przeciw grypie, w niektórych miastach w kraju mogą otrzymać osoby powyżej 65. roku życia, mieszkańcy domów opieki dla osób starszych lub mające osłabiony system odpornościowy wskutek leczenia innych schorzeń. Takie szczepienia finansują samorządy. Bezpłatnie można też… w zakładzie pracy!
Rozwiązaniem, na które zapewne zdecyduje się wielu pracodawców jest ufundowanie szczepionek przeciw grypie swoim pracownikom. Dbając o zdrowie osób zatrudnionych w firmie, pracodawca de facto troszczy się o jej interesy. Okres wzmożonych zachorowań skutkuje przecież nieobecnością z powodu choroby i zaległościami w pracy, a to przekłada się na wydajność firmy. Jednym z takich zakładów pracy jest fabryka kosmetyków w Garwolinie, która zatrudnia ok 1600 osób. Chcąc uchronić swoich pracowników przed falą zachorowań fabryka Avon umożliwia zaszczepienie się w miejscu pracy. – By uniknąć zachorowań musimy przede wszystkim stosować się do bardzo prostych zaleceń takich jak częste mycie rąk, kichanie w chusteczkę, pozostanie w domu w razie wystąpienia choroby czy częste korzystanie ze świeżego powietrza – wylicza dr Bogna Smolińska lekarz medycyny pracy w garwolińskiej fabryce Avon. – Tylko zdrowi możemy poddać się szczepieniu. Każdego roku szczepimy pracowników przeciwko grypie, ale nie zapominamy o profilaktyce. Prowadzimy cykliczne kampanie edukacyjne, informacyjne, których celem jest przypominanie o podstawowych zasadach unikania zarażenia i od tego wychodzimy.
Ważne jest, by przekonać pracowników do zadbania o zdrowie własne i rodziny. W Polsce od kilku lat prowadzone są kampanie informacyjne, akcje społeczne uświadamiające czym są powikłania po grypie. Niestety jesteśmy dość odporni na tę wiedzę i nadal niewiele osób decyduje się na szczepienie. – W Avon szczepimy wszystkich chętnych pracowników od 2006 roku. Nasze akcje trwają od października do końca stycznia. – mówi dr Bogna Smolińska. Podkreśla, że średnio na przestrzeni tych lat wyszczepiamy około 160 osób rocznie, co stanowi aż 10 proc. zatrudnionych w naszym zakładzie. Z tego wyniku jesteśmy dumni najbardziej, bo wielokrotnie przebuja on statystyki krajowe – mówi dr Smolińska.
Dla porównania średnia statystyczna w Polsce wynosi 3,4 proc.
Badania pokazują, że aż 82 proc. Polaków nie planuje szczepienia (za Payback Opinion Poll). Ale to dopiero początek sezonu, a zimowa fala zachorowań jeszcze przed nami. Grypa atakuje zwykle w miesiącach zimowych i rozprzestrzenia się, kiedy osoby zarażone wirusem kaszlą i kichają. Szczepionka jest dobrą ochroną przed wirusem, pod warunkiem, że szczepienia wykonuje się co roku.
Grypa to poważniejsza choroba niż przeziębienie. Głównym celem szczepionki przeciw grypie jest ochrona osób, które są objęte największym ryzykiem powikłań. U niektórych osób grypa może prowadzić do poważnych chorób, takich jak zapalenie oskrzeli i zapalenie płuc. W przypadku ich wystąpienia niezbędna może być hospitalizacja.