Choć słynne budki, niesłusznie kojarzone jednogłośnie z tzw. fast-foodem, możemy spotkać już niemal na każdym rogu ulicy, nie każdy zastanawia się nad jego historią. Ratując się ciepłym, szybkim posiłkiem o każdej porze dnia i nocy, często nie wiemy, jak powstał. Skąd zatem wziął się kebab i w jaki sposób przywędrował do naszego kraju?

Data dodania: 2016-02-21

Wyświetleń: 1203

Przedrukowań: 1

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Historia Kebaba

Kebab pochodzi z Turcji, co do tego nie ma wątpliwości. Czy aby na pewno? Choć istnieją legendy o tureckich rycerzach, którzy upolowaną zwierzynę przygotowywali nabitą na swoje miecze, prawdziwy wynalazca kebabu i jego współczesnej metody przygotowywania, do której wrócimy za moment, żył bliżej niż mogłoby nam się wydawać - w Niemczech. Kadir Nurman, bo tak nazywał się człowiek, któremu zawdzięczamy ten niepowtarzalny smak mięsa, przywędrował do Niemiec w 1960 roku, wraz z rzeszą imigrantów poszukujących lepszego świata. Podczas gdy sam rozpoczynał pracować jako mechanik, w Europie coraz popularniejsze stawały się tzw. "bary szybkiej obsługi", oferujące ciepły posiłek podany w ekspresowym tempie. Wtedy właśnie Nurman zdecydował się na zbudowanie specjalnego rusztu, który całkowicie zrewolucjonizował smak potraw mięsnych. W jaki sposób?

Turkowi udało się odmienić dotychczasową kuchnię, przygotowując pionowy ruszt. Wszyscy znamy metody pieczenia mięsa poziomo, które stosuje się zresztą do dziś. Zmieniając jednak tę konstrukcję, ułatwiamy regularne spływanie tłuszczu oraz - przede wszystkim - skuteczniejsze wnikanie przypraw w głąb mięsa. Bo to właśnie intensywnym, niemal egzotycznym przyprawom tureckim zawdzięczamy ten unikalny smak.

Należy pamiętać, że kebab dość szybko przekształcił się w potrawę regionalną, inną dla każdego kraju. W Polsce spotkamy wersję w bułce pełnej warzyw i surówek, w samej Turcji jednak spotkamy kebaba - czyli aromatycznie przyprawione kawałki mięsa - nawet w najelegantszych restauracjach. Tam też zresztą po posiłku będziemy delektować się mocną herbatką, w Niemczech natomiast - napojem kefiropodobnym.

Co ciekawe, Nurman nigdy nie opatentował swojej specjalnej metody przygotowywania mięsa. Choć w łatwy sposób mógł stać się milionerem, za życia twierdził, że uszczęśliwienie tak wielkiej liczby ludzi w pełni go satysfakcjonuje. Wdzięczni powinniśmy być nie tylko my - koneserzy tej wyjątkowej potrawy, ale także jej wykonawcy - tureccy emigranci, którzy postanowili otworzyć własny biznes poza granicami kraju, rozpraszając modę na turecką kuchnię po całym świecie.

Choć z biegiem lat staramy się wszystko udoskonalać, podobno Kadirowi nie odpowiadał współczesny smak i wygląd jego potrawy. Krytykował nie tylko samo mięso, które powinno być dobrej jakości baraniną, podczas gdy obecnie możemy spotkać kebaby z praktycznie każdego rodzaju mięsa, również z drobiu oraz wieprzowiny. Nurmanowi nie spodobały się także zbyt duża ilość warzyw w środku, osłabiając smak przypraw, ale także cena kebaba. Twierdził, że powinna być co najmniej dwukrotnie większa, wytykając Turkom brak tzw. "nosa do interesu".

Skąd zatem wziął się kebab w Polsce? Ze względu na sąsiadowanie z Niemcami, w których tę potrawę stworzono, istnieje wiele wersji. Jedna z nich prowadzi do Sopotu, w którym bar z kebabami funkcjonuje już od 1978 roku. Z każdym kolejnym rokiem przybywa ich jednak coraz więcej, tym samym czyniąc potrawę popularniejszą.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena