Nie jest dla nas żadną tajemnicą, że zbyt częste spożywanie gotowych posiłków nie sprzyja naszemu zdrowiu. Dietetycy ostrzegają nie tylko przed produktami, które gotowe możemy kupić w supermarketach, ale przede wszystkim przed żywnością, którą oferują bary szybkiej obsługi. Czy powinniśmy się zatem wystrzegać kebabów?
Choć słynne budki, niesłusznie kojarzone jednogłośnie z tzw. fast-foodem, możemy spotkać już niemal na każdym rogu ulicy, nie każdy zastanawia się nad jego historią. Ratując się ciepłym, szybkim posiłkiem o każdej porze dnia i nocy, często nie wiemy, jak powstał. Skąd zatem wziął się kebab i w jaki sposób przywędrował do naszego kraju?
Prowadzenie jakichkolwiek badań nad realnymi preferencjami gastronomicznymi Polaków jest dość trudne, bo mało kto traktuje restauracje jako realną alternatywę dla domowego jedzenia, a do tego nie ma u nas po prostu kultury restauracyjnej i trzeba opierać się na deklaracjach.
W moich potyczkach z chamstwem w handlu najwięcej porażek zanotowałem na stacjach benzynowych. Brak sukcesu to dla mnie porażka, żeby ktoś nie pomyślał, że chłopaki w mundurkach wylali mnie kiedyś na zbity pysk po zatankowaniu (paliwa).
Życie jest zbyt krótkie. Czas to pieniądz. Wygoda to jest TO!
Fast - food jest dopasowany do naszego nowoczesnego stylu życia, jednak niestety za jego spożywanie możemy zapłacić naszym zdrowiem! Na całe szczęście coraz więcej ludzi słusznie zadaje sobie pytanie, czy to co jemy, jest dla nas bezpieczne. Czas na zmiany!
