Pierwsza zasada efektywnego oszczędzania to oczywiście systematyczność – wymaga ona regularnego odkładania stałych sum i zrezygnowania ze spontanicznych wydatków. W utrzymaniu finansowej dyscypliny pomoże nam rachunek oszczędnościowy, najlepiej taki na który zlecimy stałe przelewy z bieżącego konta i ograniczymy możliwość wypłaty środków.
Jeśli pokusa wydawania pieniędzy jest na tyle silna, że zwykły rachunek oszczędnościowy nie wystarczy żeby powstrzymać nas przed wypłatą środków, zawsze możemy założyć lokatę – krótko lub długoterminową. Pieniądze znikną z naszego pola widzenia i będą spokojnie się pomnażać, podczas kiedy my wydamy na urlop dokładnie tyle, ile zaplanowaliśmy.
A gdyby tak… nie brać ze sobą karty płatniczej, tylko gotówkę? Bardzo odważne posunięcie, z całą pewnością skutecznie blokujące możliwość wydawania pieniędzy, jednak w sytuacji kradzieży lub konieczności zmiany urlopowych planów możemy szybko zacząć żałować takiego rozwiązania.
O wiele bardziej praktyczne może okazać się rozbicie oszczędności na kilka subkont, na których będziemy gromadzić środki na poszczególne cele. Np.:
- Oszczędności na wakacje
- Oszczędności na dom i/lub samochód (bieżące naprawy, wymiana, zakup)
- Oszczędności na wypadek problemów zdrowotnych
- Oszczędności na przyszłość swoją i/lub dzieci
Tak skonstruowany plan oszczędnościowy da nam większą świadomość tego, dlaczego nie możemy i nie chcemy zaspokajać wszystkich naszych urlopowych zachcianek i zwiększy szanse, że chociaż część zgromadzonych oszczędności doczeka się pomnożenia.
Warto też pomyśleć o oszczędzaniu już na etapie planowania urlopu. Modne kurorty i długie, zagraniczne wyjazdy nie sprzyjają oszczędzaniu pieniędzy, dlatego jeśli nie chcemy wydać zbyt dużo, wybierzmy takie miejsce, w którym liczba pokus będzie ograniczona.
Najwięcej okazji do wydawania pieniędzy jest oczywiście w dużych miastach, gdzie na każdym kroku kuszą nas kawiarnie i restauracje. Z pewnością zechcemy także odwiedzić lokalne muzea i centra rozrywki – a to kolejne wydatki. Drobne sumy wydawane na codzienne przyjemności mogą poważnie obciążyć nasz budżet.
O wiele bezpieczniejszy dla naszych oszczędności jest wypoczynek na łonie natury. Spacery po górach, kąpiel w morzu czy jeziorze to atrakcje, na które każdy może sobie pozwolić.
By zaoszczędzić na rezerwacji noclegów, dobrze jest pomyśleć o nich z wyprzedzeniem i już na początku roku rozglądać się za ofertami first minute.
Pamiętajmy, że im większe sumy gromadzimy na naszym koncie oszczędnościowym, tym większe odsetki jesteśmy w stanie uzyskać.