W ogłoszeniach o pracę rekrutujący nie zawsze informują o konieczności przesłania listu motywacyjnego. Jeśli jednak zależy nam na danym stanowisku, dobrze jest taką wiadomość dołączyć. Nie musi to być osobny plik tekstowy, wystarczy, że wyślemy do pracodawcy nieco rozbudowaną wiadomość e-mail. Jak zredagować taki skrócony list motywacyjny?

Data dodania: 2014-08-12

Wyświetleń: 1411

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

List motywacyjny nowej generacji – jak go napisać, by odnieść sukces?

Dobór informacji

W treści takiego listu powinno znaleźć się oczywiście to, co najważniejsze, czyli odpowiedź na pytanie dlaczego chcemy pracować akurat na tym stanowisku, właśnie w tej firmie. Jest to podstawowa informacja i powinna znaleźć się w centrum całej wiadomości. Dodatkowo warto zawrzeć w niej także standardowe elementy listu motywacyjnego, czyli:

  • informację o tym, jakie są nasze mocne strony, przydatne zwłaszcza z punktu widzenia danego stanowiska,
  • jaki jest nasz obecny status zawodowy, dyspozycyjność oraz gotowość do podjęcia pracy,
  • dlaczego akurat my powinniśmy dostać tę pracę i jak skorzysta na tym pracodawca lub zespół.

Więcej informacji na temat redagowania klasycznego listu motywacyjnego znajdziesz tutaj: http://www.grafton.pl/strefa-kariery/jak-napisac-list-motywacyjny/.

Poza rzeczonymi informacjami te dwa typy listów łączy niewiele. Przede wszystkim mają one dwie różne formuły:

W takim niestandardowym liście nie mamy miejsca, aby wpisywać nadawcę oraz adresata listu, tak jak zrobilibyśmy to w standardowej formule. Musimy więc z tego zrezygnować, a pierwszą rzeczą, którą zobaczy osoba rekrutująca, będzie to, jak rozpoczęliśmy naszą wypowiedź. I tu pojawia się problem, ponieważ wiele osób nie wie, jak rozpoczynać wiadomości e-mail.

Witam?

Najbardziej rozpowszechnioną formą powitalną w komunikacji drogą elektroniczną jest forma „Witam”, która choć dla wielu może wydawać się poprawna, w rzeczywistość wcale taka nie jest. Oczywiście nie wszyscy zwracają na to uwagę, może się jednak zdarzyć, że nasz potencjalny pracodawca zwróci i po takim rozpoczęciu e-maila nie będzie chciał już czytać dalej.

„Witam” nie jest poprawną formą, ponieważ witać może tylko gospodarz. Skoro więc nie jesteśmy Panami Internetu, zwrot „Witam” w e-mailu nam nie przysługuje. Dodatkowo forma ta wyraża wyższość nadawcy wobec odbiorcy, a nikt chyba nie chce w taki sposób zaprezentować się przyszłemu pracodawcy.

Dzień dobry i Szanowni Państwo

Często zdarza się też, że rozpoczynamy e-mail od słów „Dzień dobry” - nie jest to do końca fortunna formuła, ponieważ osoba, do której jest nasza wiadomość skierowana, może przeczytać ją wieczorem. Wielu znawców odradza więc i ten zwrot.

Proponują oni natomiast stosowanie zwrotów  „Szanowna Pani”, „Szanowny Panie”, lub jeśli nie znamy płci adresata – „Szanowni Państwo”.

Krótko, zwięźle i na temat

Kolejną zasadniczą różnicą między pocztą tradycyjną a elektroniczną, jest dopuszczalna długość wysyłanych wiadomości. W dobie nieustannego pośpiechu nikt nie ma czasu na czytanie listów, które są tak długie, że trzeba przewijać je na ekranie monitora. Zadbaj więc o to, aby Twoja wiadomość mieściła się w objętości jednego okna dialogowego – a to oznacza ograniczenie liczby znaków do minimum.

Choć dla wielu, może wydać się to błahostką, to w momencie gdy przyszły pracodawca nie wie o nas nic więcej, to właśnie sposób, w jaki zredagujemy naszą wiadomość, będzie tym, co zadecyduje o pierwszym wrażeniu, jakie na nim wywrzemy.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena