Hip-hop, jako gatunek muzyki pojawił się na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego w wieku w południowym Bronksie, dzielnicy Nowego Jorku. Szybko jednak stał się synonimem miejskiej kultury, którą dzisiaj można spotkać na całym świecie.

Data dodania: 2014-04-14

Wyświetleń: 1502

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Copyright - zastrzeżona

To właśnie w Bronksie młodzi czarni Amerykanie uważali rap za środek do wyrażenia swojego sprzeciwu wobec otaczającej ich rzeczywistości – biedzie, dyskryminacji rasowej, zakłamaniu polityków i brutalności policji. Oprócz raperów, kulturę tę współtworzyli grafficiarze, DJ’e, a także b-boy’e (breakdance), których DJ Africa Bambaataa uznał za cztery filary całej kultury. Inni zwracają również uwagę na beatbox, który jest także ważnym elementem całego zjawiska.

Muzyka

Pierwsze rytmy powstawały, gdy DJ’e zapętlali zapisy solowe, grane oryginalnie na perkusji, tworząc  tzw. sampling. Do bitu doszedł rap, czyli wyraz ekspresji wokalnej oraz beatbox, który polega na naśladowaniu dźwięków stosowanych przez DJ’ów. Pierwszym nieformalnym zespołem hip-hopowym był zespół Beastie Boys. Oryginalny taniec i styl ubierania się spowodował, że kultura zaczęła się rozwijać i docierać do coraz większej ilości osób.

Podejście do świata

Tym co wyróżnia tę subkulturę od reszty społeczeństwa, to swobodny i luzacki styl życia. Hip-hopowcy mają przy tym lekceważący stosunek do instytucji państwowych i każdej władzy zwierzchniej.

Ich sposób ubierania charakteryzuje się luźną odzieżą, koniecznie markową. Stałym elementem garderoby są bluzy z kapturem, spodnie-lenary, a także czapki stoprocent lub fullcap. Moda jednak nie jest stawiana na pierwszym miejscu, bowiem istotne jest generalne podejście do życia.

Nazwa

Hip-hop jest połączeniem dwóch slangowych określeń – „hip”, oznaczającego „teraźniejszy”, ”obecny” oraz „hop” określający specyficzny styl poruszania się. Nazwę tę wymyślił Keith Wiggins, członek Grandmaster Flash and the Furious Five w 1978 r., kiedy śmiał się z kolegi, który wstąpił do amerykańskiego wojska, wypowiadając słowa hip/hop/hip/hop w taki sposób, że przedrzeźniał rytm marszu żołnierzy. Później Wiggins wprowadził to określenie do własnych występów.

Początkowo „hip hoppers” było określeniem negatywnym, ale szybko zaczęło być utożsamiane z powstającą kulturą i zatraciło swój pejoratywny wydźwięk.

Licencja: Copyright - zastrzeżona
1 Ocena