W naszym społeczeństwie ciągle jeszcze dominuje przekonanie, że własna firma nie tylko się nie opłaca, ale również jest w stanie zniszczyć osobę decydującą się na jej założenie. Tymczasem młodzi przedsiębiorcy, którzy nie zrażają się podobnymi opiniami i walczą o swoją szansę coraz częściej przekonują, że nadszedł już czas, aby zrezygnować ze stereotypowego myślenia. Własna firma się opłaca, a o jej założeniu warto myśleć poważnie z przynajmniej kilku powodów.
Największą zaletą związaną z jej posiadaniem jest niezależność. Własny biznes oznacza koniec współpracy z negatywie nastawionym szefem i współpracownikami odliczającymi lata do emerytury. Posiadając własną firmę sami wyznaczamy nie tylko cele, jakie chcemy osiągnąć, ale również środki wykorzystywane po to, by z każdym dniem zbliżać się do sukcesu. Nie zawsze oznacza to drogę wolną od błędów, mamy jednak pewność, że są one konsekwencją naszych decyzji, a nie biernością i sceptycyzmem osób znajdujących się w naszym otoczeniu.
Mówiąc o zaletach otworzenia własnej firmy warto wspomnieć również o poprawie sytuacji finansowej przedsiębiorcy. I w tym wypadku należy liczyć się z tym, że wspomniany atut nie będzie odczuwany od samego początku, własny biznes to bowiem niemałe inwestycje i uzależnienie od koniunktury panującej na rynku postrzeganym jako całość. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że to my jesteśmy osobami zarządzającymi zasobami przedsiębiorstwa i to my decydujemy, jaki sposób ich wykorzystania okaże się najlepszy.
Osoby, które zdecydowały się na otworzenie własnego biznesu podkreślają również znaczenie satysfakcji, jaką odczuwają z tego tytułu. Własna firma to, w zdecydowanej większości przypadków, możliwość robienia tego, co sprawia nam przyjemność. I nawet jeśli nie oznacza to krótkiego dnia pracy i długich wakacji, godziny spędzany przed monitorem komputera nie są już postrzegane przez nas jako czas stracony, ale jako nakład przybliżający nas do realizacji stawianych sobie celów. Zdecydowana większość przedsiębiorców nie tylko nie żałuje więc podjętej przez siebie decyzji, ale również zachęca do podjęcia podobnych kroków swoich znajomych pracujących do tej pory „na etacie”.
