Doprowadzić drugą osobę do czerwoności. Jak można się domyślać zazwyczaj finał takiego postępowania nie przysparza nikomu splendoru. Zamiast oczekiwanych, ma to fatalne skutki. Jakie?
Przede wszystkim osoba bądź ludzie, których ktoś wyprowadził z równowagi nie będą ani pałać miłością do kogoś, kto ich wprowadził w stan co najmniej buzującego wulkanu, ani nie będą mieli również w przyszłości żadnych chęci do kontaktów oraz rozmów z kimś, kto szuka tylko i wyłącznie zwady.
Kłótnie i spory są dla małych ludzi.
Co przez to rozumieć? To jest bardzo proste. Mali ludzie się kłócą, wielcy rozmawiają. Mali szukają zwady, wielcy porozumienia. Taka jest różnica. Jedną rzecz trzeba przyznać. Kłótnie i spory nie prowadzą do zgody. Wywołują urazy po obu stronach konfliktu, które pogłębiają jeszcze tylko wzajemną niechęć do siebie oraz zwiększają dystans między jednym człowiekiem a drugim.
Początek sporu to tak, jakby ktoś wypuszczał wody; zanim więc wybuchnie kłótnia, odejdź.
- księga przysłów 17:14
W takim razie, co zrobić żeby unikać przykrych sytuacji? Odpowiedź jest jedna. Nie dać się wciągać w spory, ponieważ jeśli ktoś przychodzi do Ciebie tylko z jednym zamiarem, a mianowicie kłócenia się to poddając się takiej osobie dajesz się wciągnąć w spór oraz w rzeczywistość tej osoby. Przyjmujesz to, czego nie musisz przyjmować i czego nie chcesz. Wiele osób zapewne powie, że nie da się uniknąć kłótni. Owszem da się uniknąć, ponieważ to czy wdasz się w spór czy też nie jest wyborem. Jeśli dajesz przyzwolenie masz konflikt. Pociąga to za sobą Twoją uwagę i energię, którą tracisz na coś, czego nie musisz robić. Z kolei, jeśli nie dajesz przyzwolenia, masz spokój.
Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej.
- Dale Carnegie
Dodając jeszcze, że jeśli masz zamiar unikać sporów to warto również omijać i odciąć od siebie ludzi, o których wiesz, że ich ulubioną zabawą jest właśnie tworzenie kłótni i w tym przypadku wynajdywanie coraz to nowych powodów sprowokowania Ciebie. Tacy ludzie nie tworzą tylko niszczą i to jest ważny powód, aby ich ignorować. To toksyczne osobowości. Zapewne przyznasz, że ludzie lubią toczyć spory o nawet najbłahszą rzecz, która w istocie nie znaczy wiele, często nawet nic oraz nie ma większego znaczenia. Może być jednak pretekstem do zniszczenia znajomości, przyjaźni, związku, zespołu, teamu i w zasadzie wszystkiego. Wydaje się to bezsensem z rozsądnego punktu widzenia niemniej ludzie właśnie wiele sporów toczą o coś absurdalnego, nic nieznaczącego. Zamiast wziąć się za tworzenie, niszczą.
Unikaj jak tylko możesz toksycznych sytuacji.
Możesz mieć własny punkt widzenia na wiele spraw i rzeczy a nawet powinieneś. Jest to wskazane. Natomiast, jeśli ktoś przychodzi do Ciebie porozmawiać, a jest to osoba, która się z Tobą nie zgadza to w pierwszej kolejności poznaj zamiary tej osoby. Jeśli przychodzi tylko i wyłącznie się kłócić podziękuj jej za wizytę. Natomiast, kiedy przychodzi faktycznie chcąc nawiązać jakiś konstruktywny dialog, wtedy możesz porozmawiać. Dzięki temu obie strony bez żadnych napięć mają okazję poznać, co tak naprawdę dzieje się w ich głowach. Jest to bardziej korzystne, ponieważ prowadzi to do zrozumienia, czego chce oponent. Można się nie zgadzać, lecz przynajmniej jedno rozumie drugie, dlaczego jest tak a nie inaczej a być może doprowadzi to do jakichś wspólnych wniosków, które okażą się zbawienne dla każdego. Któż wie? Tak właśnie postępują wielcy ludzie. Małym zostaw kłócenie się o byle co.
