Prawdopodobnie za to co napisałem, dostanę po d**** od czytelników. Na pewno pojawią się opinie w stylu " Grubson to nie rap ", " Paluch w tym roku wydał o wiele lepszą płytę ", "Nie znasz się gościu" itp. Szanuję Wasze zdanie, lecz nie zapominajcie, że recenzja zawsze jest subiektywna ;)
Grubson w porównaniu do albumu "O.R.S.", bardzo zmienił swój styl. Teraz jest o wiele bardziej opanowany i spokojny. Ja osobiście traktuję "Nowego Grubsona", inaczej niż "Starego", są to tak jakby dwaj rózni artyści. Czy to źle? Wręcz przeciwnie! Albumy raperów często są monotonne. Jak tak dalej pójdzie, będziemy mieli ZERO zmian, każdy krążek będzie prezentować to samo flow, ten sam styl. Grubson ratuje całą sytuacje, bo cały czas się zmienia. To chyba najbardziej kreatywny raper w polskim hip hopie! Warto zaznaczyć, że "Coś więcej niż muzyka" trwa ponad dwie godziny! Przez cały ten czas Grubson nie daje nam zasnąć nawet na sekundę. Słuchając jednego tracku, chcemy usłyszeć kolejny. Nie znam bardziej różnorodnego krążka, jak i bardziej otwartego rapowego artysty!
To co się dzieje na tym krążku, jest po prostu piękne. Tomek to przesympatyczny chłopak, z ogromną charyzmą, co nadaje temu albumowi smaczku ;)
Płyty posiadają niesamowity klimat. Krążek "Dzień" poprawia nam humor i bawi. "Noc" wprowadza powagę, lecz nie pozwala nam się zdołować, dorzucając co chwilę jakiś pozytywny,zabawny track.
Gromkie brawa powinny się należeć też producentom. I tu znowu muszę pochwalić Grubsona. 21 utworów na 35 wyprodukował Tomek! Resztą zajęli się tacy muzycy jak: BRK, GRRRACZ, DONATAN, Di.N.O, MŁODY, DJ HWR, PZG. Bity są ogrooooomną zaletą tego albumu.
Jedyne do czego mógłbym się przyczepić, to "Geel skity", które wyprowadzają z klimatu i robią niepotrzebne zamieszanie.
Wiele osób traktuje ten krążek jako zgubę Grubsona. "Sprzedał się" – mówią słuchacze. No cóż, sytuacja jest nieco dziwna. Po wyjściu C.W.N.M. każdy kochał ten album. Gdy Tomek zdobył popularność na "Naprawimy to", wszyscy nagle zaczęli mówić, że to już nie to samo, co O.R.S. i zakręciło mu się w głowie od hajsu. No cóż, pozostawię to bez komentarza...
"Coś więcej niż muzyka" jest jednym z najlepszych albumów, jakie kiedykolwiek słyszałem. Myślę, że to dzieło Grubsona zapisze się na kartach historii polskiego rapu ;) Dodam, że krążek słuchałem już niezliczoną ilość razy, a nadal chcę do niego wracać. Staram się nie wystawiać ocen albumom, lecz tu nie mogę się powstrzymać... 10/10!
Zalety
-Różnorodność
-Bity
-Charyzma Grubsona
-Klimat
-Długość
-Ten album chyba nigdy mi się nie znudzi ;)
-Ciekawa odskocznia od "klasycznego Polskiego rapu"
Wady:
-Nie ma wad ;)
Spodobała Ci się ta recenzja? Podzielasz moje zdanie? Gorąco zapraszam do polubienia nowo powstałego fanpage na którym będe udostępniać kolejne moje recenzje ;)
https://www.facebook.com/pages/Switch-on/1377608352497276?fref=ts