Dla tych, którzy dysponują pieniędzmi, rozwiązaniem najbardziej efektywnym wydaje się być kuracja laserem frakcyjnym. Oprócz niej dostępne są także inne opcje. 

Data dodania: 2013-06-28

Wyświetleń: 1304

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Obsesją dzisiejszych czasów jest młodość. Kiedy pojawiają się zmarszczki, wiele osób panikuje i szuka rozwiązań na szybko. Warto jednak trochę przemyśleć, po co się sięga.

Sposób numer jeden: laser frakcyjny

Odkryciem na miarę dekady (wprawdzie wcześniejszej, ale zawsze) jest laser frakcyjny. Tego rodzaju terapia łączy efektywność tradycyjnego leczenia laserem wykorzystującym dwutlenek węgla z nowoczesną technologią pozwalającą dużo efektywniej aplikować dawki. Jednocześnie znacznie mniejsze są skutki uboczne.

Jak to działa? W ramach naturalnego procesu starzenia oraz w wyniku działania promieni słonecznych, zanieczyszczenia powietrza itd., zniszczeniu ulega kolagen, główna proteina utrzymująca skórę w stanie jędrności. Laser frakcyjny wypala miniaturowe dziurki w skórze, przez co przyspiesza produkcję kolagenu.

Wszystko to brzmi bardzo ciekawie, jest jednak pewien problem. Zabiegi z użyciem lasera frakcyjnego nie są tanie. I chociaż wystarczą na wiele lat, ich koszt może być dla wielu osób po prostu zbyt wysoki.

Sposób numer dwa: zastrzyki pod zmarszczki

Nieco tańszym sposobem na odmłodzenie mogą być zabiegi polegające na wstrzykiwaniu różnego rodzaju substancji pod skórę. W większości przypadków jest to jeden z pięciu tzw. filtrów. Są to: Perlane, Juvéderm, Artifill, Radiesse oraz Restylane. Wszystkie mają za zadanie wypełnić przestrzeń w zmarszczkach.

Zasada jest nieco zbliżona do faceliftingu, tyle że bez niektórych jego słabości. W przeciwieństwie do tego rodzaju zabiegu nie ma tutaj naciągania skóry, dzięki czemu twarz zachowuje naturalny wygląd. Należy jednak pamiętać, że w niektórych przypadkach mogą wystąpić efekty uboczne: zaczerwienienia czy obrzęki w okolicy zastrzyku.

Sposób numer trzy: przeciwutleniacze

Jeśli są zaaplikowane w odpowiedni sposób, przeciwutleniacze pozwalają zneutralizować wolne rodniki zanim zdążą one dokonać spustoszeń w skórze. Ich skuteczność potwierdza wiele badań klinicznych. Jedyną kwestią sporną jest to, który z nich sprawdza się najlepiej w jakim przypadku.

Bardzo często wybierane są środki pochodzenia roślinnego. Te same, które mogą dodać energii z rana, mogą też poprawić wygląd skóry.

Badania prowadzone przez lekarzy z instytutu z Wirginii i Północnej Karoliny odkryli, że owoce jednej z roślin spotykanej w Kalifornii znacząco poprawia jędrność skóry i ogranicza zmarszki. A to wszystko bez żadnych efektów ubocznych czy reakcji alergicznych.

Sposób numer cztery: peptydy

Małe proteiny, które stymulują produkcję kolagenu, są znane kosmetologom od jakiegoś czasu. Kariera peptydów zaczęła się od badania nad substancją o nazwie Matrixyl. Okazało się wówczas, że ma ona zdolność do stymulowania produkcji kolagenu. A więc – do utrzymania skóry w dobrym stanie.

Sposób numer pięć: retinoidy

Jednymi z najczęściej badanych substancji zapobiegających starzeniu się skóry są retinoidy. Ich źródłem jest witamina A. Przepisywane są jako tabletki, można je jednak znaleźć także w produktach codziennego użytku. Retinoidy zapobiegają starzeniu się skóry poprzez wspieranie produkcji kolagenu.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena