Już ponad 78 000 chce przeżyć niesamowitą podróż w jedną stronę na Marsa - tak pisze oficjalna strona projektu. Najwięcej osób zgłosiło się z USA ponad 17 tysięcy. Z Polski zgłosiło się tylko 5 osób.
Program zakłada wysłanie 4 ludzi na Marsa w 2023 roku. Następni chętni będą wysyłani co kolejne dwa lata. Do 2033 będzie tam już mieszkać 20 osób. Oczywiście będzie to możliwe, gdy ilość mieszkań, a także produkcja tlenu, żywności i energii, będzie dostosowana do większej ilości osób. Więc jak będzie więcej miejsca, a także więcej tlenu, żywności i energii astronauci będą mogli mieć dzieci? Otóż nie wiadomo jak będzie rozwijał się płód, a także brak tam różnych środków np. rozwiniętych punktów medycznych dla dzieci. Podróż będzie trwała około 7 miesięcy. Na planecie astronauci dostaną 50 metrowe mieszkania. W tej "osadzie" są "pokoje" takie jak salon, sypialnia czy szklarnia z produkcją zieleni. W zasadzie będą mogli normalnie żyć. Będą mieli świeże jedzenie. Będą mogli wziąć prysznic, nosić normalne ubrania. Aczkolwiek, gdy będą wychodzili z osady, będą musieli nosić kombinezony. Ale nie jest to tak fajne jak się nam wydaje, bo opuszczamy rodzinę, przyjaciół na zawsze. Jest to tylko podróż w jedną stronę! Będziemy mogli ich obserwować 24 godziny na dobę. Oczywiście będzie opóźnienie około 7 minutowe.
Będą żyć na Czerwonej Planecie oddalonej od Ziemi o ponad 55 000 000 kilometrów przy najbliższym spotkaniu się obu planet. Jest czwartą planetą od Słońca. Mars w XIX wieku był uznawany za zamieszkany przez inteligentne istoty. Widziano wiązki światła wysyłane z Marsa, a także komunikaty radiowe w postaci powtarzających się sygnałów. Dopiero w 1960 roku, gdy na powierzchnię Czerwonej Planety wysłano sondy NASA wszelkie wątpliwości rozwiano, bo sonda nie znalazła śladów życia i uznała planetę za surową i niegościnną dla życia.
Ci którzy się dostaną na Marsa będą mieli niesamowite widoki, które tylko wybrani mogą zobaczyć. Będą mieli wiele ciekawych rzeczy do opowiedzenia i zobaczenia, a my będzie my mogli ich tylko obserwować. Problem w tym, że nie będą mogli pogadać o tym ze swoim przyjacielem czy rodziną. Nie będą mogli zwiedzać normalnego świata czy chodzić po sklepach albo iść do kina.