W naszych dziejach pojawiło się wiele postaci godnych uwagi. Jedną z nich jest bez wątpienia Winston Churchill, a dokładnie to sir Winston Leonard Spencer Churchill. Był to brytyjski polityk, pisarz, absolwent Akademii Wojskowej w Sandhurst. Żył w latach 1874 – 1965. Przez 5 lat swojego życia służył w armii, głownie jako korespondent wojenny z kampanii podczas powstania Mahdiego w Sudanie i wojen burskich.
Swoją działalność polityczną podjął w roku 1900, kiedy to działał w Partii Konserwatywnej. Rok 1904, to data, kiedy Churchill przeniósł się do Partii Liberalnej na 18 lat, po czym powrócił do Partii Konserwatywnej. Nieprzerwanie od 1900 r. był także członkiem Izby Gmin. Od 1908 roku piastował szereg stanowisk ministerialnych, m.in. w latach 1911-1915 był pierwszym lordem admiralicji, w latach 1919-1921 był ministrem wojny. Opowiadał się za interwencją ententy w rosyjskiej wojnie domowej. W latach 30. był zwolennikiem zdecydowanych działań przeciwko ekspansywnej polityce III Rzeszy, stąd podejmował ostrą krytykę ugodowej polityki konserwatywnego rządu A.N. Chamberlaina.
Po wypowiedzeniu 3. IX 1939 r. Niemcom wojny przez Francję i Wielką Brytanię objął ponownie stanowisko I lorda admiralicji. W maju 1940 r. stanął na czele koalicyjnego (wraz z Partią Pracy) gabinetu wojennego, stając się niekwestionowanym przywódcą walki koalicji antyhitlerowskiej z kolejnymi agresjami państw „osi”. Podczas wojny opowiadał się za ścisłą współpracą i sojuszem z USA oraz utrzymaniem pozycji brytyjskich w rejonie Morza Śródziemnego. Właśnie z tego wynikało ciągłe zaangażowanie w walki w Afryce Północnej dla zapewnienia kontroli nad Kanałem Sueskim i strategicznymi złożami ropy naftowej nad Zatoką Perską.
W 1941 r. Churchill podpisał Kartę Atlantycką, będącą podstawą alianckiego współdziałania zarówno podczas wojny, jak i w okresie pokoju. Pomimo zdecydowanie antykomunistycznych poglądów, zawarł w 1942 r. traktat o sojuszu wojskowym i współpracy powojennej z ZSRR. Uczestniczył w konferencjach z udziałem F.D. Roosevelta w Casablance, Kairze oraz w – mających decydujące znaczenie dla powojennego kształtu Europy – trzech spotkaniach trzech przywódców – W. Churchilla, F.D. Roosevelta i J.W. Stalina w Teheranie, Jałcie i Poczdamie.
Po przegranych wyborach w 1945 r., stał się przywódcą opozycji konserwatywnej. W marcu 1946 r., podczas mowy w Fulton, sformułował pojęcie „żelaznej kurtyny” dla określenia powojennego podziału Europy na dwa wrogie bloki polityczne. W latach 1951-1955 stanął ponownie na czele rządu. Był zdecydowanym zwolennikiem ścisłej współpracy wojskowej, politycznej i gospodarczej państw Europy Zachodniej.
Jak widzimy historia to nie tylko daty i wydarzenia, ale także, a może nawet przede wszystkim, tworzący ją ludzie.