Właśnie tyle osób złożyło jak do tej pory zawiadomienie w prokuraturze przeciwko spółce prezesa Marcina P. Zawiadomienia te zostały złożone na terenie całego kraju, nie tylko w prokuraturze. Wiele spośród tych osób zawarło więcej niż jedną umowę ze spółką Amber Gold.
W połowie sierpnia br. (2012) Prokuratura w Gdańsku postawiła Marcinowi P. sześć zarzutów. Po kontroli siedzib spółki i prywatnych lokali prezesa Marcina P. przez ABW, znaleziono 57 kg złota, kilogram platyny oraz mniej niż kilogram srebra, których wartości jak na razie nie oszacowano. Ponadto odnaleziono i zabezpieczono dużą ilość dokumentów, które obecnie są analizowane w celu poznania zasad działania spółki. W nieoficjalnych opiniach słyszy się, iż spółka Amber Gold jest dobrze skonstruowaną piramidą finansową.
Spółka Amber Gold zajmowała się inwestycjami w złoto oraz inne kruszce. Zysk miał wynosić 10% w skali roku, to skusiło wielu klientów. Liczbę klientów (nie kont) sam prezes określił na ok. 7 tys., zaś sumę przez nich powierzoną spółce - na ok. 80 mln zł. Prokuratura podejrzewa prezesa Marcina P. o wyprowadzenie części kruszcu oraz gotówki z kraju. Sam prezes niegdyś chwalił się kontami w Szwajcarii i z tego powodu prokuratura zamierza się przyjrzeć również kontom zagranicznym Marcina P. Prokuratura zaznacza, iż nie jest to koniec pozwów przeciwko spółce Amber Gold, cały czas napływają kolejne zawiadomienie zarówno do komend, prokuratury jak i poprzez prywatne kancelarie.