Jak przebrnąć przez rozwód...

Przechodzenie przez rozwód jest przeżyciem wręcz traumatycznym, wstrząsającym nas do głębi, powodującym zakwestionowanie przez nas wiary w szczęśliwe i udane związki i obniżającym naszą samoocenę.

Wiadomo, że rozstanie to nie sielanka, ale faktem jest, że nie jesteśmy w tym bólu sami, że obok nas jest jeszcze kilkadziesiąt tysięcy innych par przechodzących przez to samo. Odsetek związków, które się rozpadają, dochodzi już do 45%. Ale wiadomo - nikt nie myśli o sobie w kategoriach statystyki i cyfr - nie jesteśmy dla siebie anonimowymi numerkami, lecz kłębkami nerwów. Gdzie więc możesz się udać, by otrzymać w takiej sytuacji pomoc? Niezależnie od tego, ile masz do stracenia, czym się zajmujesz i gdzie mieszkasz - potrzebny ci będzie dobry adwokat. We Wrocławiu, w Krakowie, Warszawie, Poznaniu pełno jest świetnych specjalistów specjalizujących się właśnie w sprawach rozwodowych. Zadzwoń lub wyślij maila, umów się na rozmowę i skonsultuj indywidualnie swoją sprawę.

Czasem jednak bardziej istotne od kwestii typowo administracyjno-majątkowych jest Twoje zdrowie psychiczne i niezałamanie się kompletnie rozpadającym się wieloletnim związkiem. Rozpatrywanie swojej sytuacji w kategoriach porażki jest procesem autodestrukcyjnym i na pewno nie pomoże ci to stanąć na nogi o własnych siłach. Znany psycholog doktor Robert Emery napisał kiedyś w swojej książce, że “nawet jeśli zrujnowałeś swoje małżeństwo - możesz z sukcesem przejść przez rozwód”. Musisz tylko podjąć odpowiednie kroki, żeby chronić siebie i swoje dzieci (zarówno pod względem finansowym, jak i emocjonalnym) - a kluczowy jest tutaj pierwszy miesiąc podczas i po rozstaniu. To najtrudniejszy okres, ale po nim może być już tylko lepiej.

Czasem warto więc skorzystać z pomocy dwóch specjalistów - zarówno dobrego prawnika, jak i terapeuty, który przygotuje nas psychicznie na tę wielką zmianę. Można zdecydować się również na terapię grupową, rodzinną - bo pamiętać trzeba, że zazwyczaj w umysłach dzieci rodzi się wtedy przekonanie, że to one są wszystkiemu winne lub winny jest jeden tylko z rodziców (a nie powinno się dziecka nastawiać przeciwko żadnemu). Warto też poszukać specjalistów w internecie lub popytać wśród znajomych, którzy przechodzili przez to samo - bo rozwiązanie naszych problemów rzeczywiście jest na wyciągnięcie ręki.