Sprzedawcy, poważnie zaniepokojeni kondycją psychiczną garnków, postanowili coś w tej sprawie zrobić i odpowiednio zadziałać. W sklepie zawrzało od pomysłów.

Data dodania: 2012-06-04

Wyświetleń: 1174

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jeszcze nie tak dawno Garnki marzyły o intensywnym życiu towarzyskim, robiły długą listę Potraw, dziś grożą, że z pomocą zdesperowanych pokrywek  zamkną się w sobie.

Wszystko za sprawą doskwierającej samotności, która pogłębia się za każdym razem, kiedy kolejny Garnek opuszcza kawalerkę i w miłosnym uścisku Kucharki wędruje do wspólnego gniazdka.

Idealnym rozwiązaniem mógł być tylko internetowy serwis randkowy z możliwością zamieszczenia ogłoszenia matrymonialnego. Na wieść o tym, aż im się uszy zatrzęsły z radości i kipiały ze szczęścia. Wytypowali reprezentanta, który w imieniu wszystkich samotnych garnków wyrazi wrzącą chęć znalezienia kucharki swojego życia.

Nazywam się Gar. Jestem zawsze elegancki, stylowy i odpowiednio wyprofilowany. Moje bicepsy to prawdziwa stal. Sztuki walki to moja odwieczna pasja. Z ringu zawsze schodzę jako zwycięzca, bez najmniejszego uszczerbku na materiale, jak i honorze. Mogę pochwalić się, iż posiadam czarny pas, zatem moja wybranka będzie mogła czuć się przy mnie pewnie i bezpiecznie. Jestem niezniszczalny, nawet Czas czuje wobec mnie respekt. Woda na mój widok od razu skrapla się i wyparowuje. Mam coś z ryzykanta, zdarza mi się dość często balansować z Pokrywką na krawędzi. Kiedy trzeba, potrafię być stanowczy i zdyscyplinowany. Podobno mam predyspozycje kierownicze, trzymam w ryzach Witaminy, które znane są z tego, że szybko tracą pewność siebie i lubią się rozpadać.

Od Kucharki marzeń wymagam jedynie szczerego uczucia. Nie interesują mnie przelotne znajomości, poszukuję trwałego związku. Nie chcę przeżywać kolejnych rozczarowań z powodu niedopasowania, dlatego zanim rozgrzejesz mnie do czerwoności, zastanów się, czy masz wobec mnie poważne zamiary, czy tylko puścisz mnie z dymem.

Dla mojej kucharki marzeń zrobię wszystko. Będę jej codziennie gotował zdrowe i smaczne posiłki. Spełnię każdy jej kaprys. Będę jej osobistym psychologiem, a nieprofesjonalni doradcy: Ścierki, Sitka, Łapki mogą odejść na emeryturę, odleję wszystkie smutki, pozostawiając jedynie smakołyki radujące serce. Będę pielęgnował nasz związek i nieustannie podgrzewał atmosferę uczuć.

Jeśli będzie to miłość od pierwszego spojrzenia i moje stalowe nogi zmiękną, a i ty zostaniesz ustrzelona przez Amora, wręczę ci dożywotnią gwarancję mojego uczucia. Oczywiście nigdy nie przywieram na siłę, musisz być pewna, że chcesz w moim pojemnym sercu ulokować swoje uczucia.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena