Wiedźmin może nie był moją pierwszą pozycją w przepastnej studni jaką jest fantastyka, ale na pewno wywarł na mnie największy wpływ. Historia Geralta jest opisana krótko mówiąc genialnie.

Data dodania: 2011-11-10

Wyświetleń: 1416

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Chodzi mi tu nie tylko o sagę, ale również o opowiadania, które to były preludium i wprowadzały nas w ten jakże intrygujący i specyficzny klimat, oraz całą historię zabójcy potworów.

Od momentu wydania przez Andrzeja Sapkowskiego pierwszego opowiadania "Wiedźmin", wokół słynnego już na cały świat zabójcy potworów, zaczęły powstawać już nie tylko książki, które są oczywiście podstawą i obowiązkową pozycją dla każdego fana prozy Pana Andrzeja (sam sagę przeczytałem może już z 10 razy, nie mówiąc już o opowiadaniach, które to znam już chyba na pamięć).

Obecnie na rynku mamy już dwie części gry komputerowej "Wiedźmin" i z niecierpliwością czakamy na  trzecią. Jest ona światowym bestselerem w gatunku gier RPG i moim zdaniem jest naprawdę godnym następcą przesławnego Baldur's Gate (do którego wrócę kiedy indziej). Gra o Geralcie pomijając to, że jest zrobiona wręcz perfekcyjnie graficznie, to dzięki muzyce i świetnym dialogom (co fani Sapka doskonale wiedzą) wprowadza gracza w ten niezwykły klimat świata Wiedźmina.

Można przeżyć naprawdę fascynującą przygodę, oderwać się od jakże szarej i nudnej rzeczywistości i zanurzyć w świat pełen magi, potworów, miłości i walki.

Jeszcze przed wersją komputerową świat Wiedźmina mogliśmy odkrywać z perspektywy gry wyobraźni. Miała ona proste zasady, w przeciwieństwie do innych tego typu gier. Wystarczyły do niej cztery kostki sześciościenne (najzwyklejsze:)), trochę wyobraźni i  grono przyjaciół chętnych spędzić noc na opowiadaniu sobie histori, w których sami uczestniczyli. Dla jednych to głupota, dla innych ciekawa froma zabawy, która zmusza do twórczego i kreatywnego myślenia. Ocenę pozostawiam czytelnikom.

W między czasie na ekranach kin, a nie co później na TV w formie serialu, pojawił się film "Wiedźmin" produkcji Polskiej. Mówiąc bardzo subtelnie nie wywarł on na fanach sagi pożądanego efektu. Dobór otwórców głównych ról pozostawiał wiele do życzenia, również  scenariusz (nie mam poijęcia jak można było tak zepsuć doskonałe dialogi i cały przekaz opowiadań) nie sprostał książce. Miała to być ekranizacja opowiadań, a wyszło.... sami możecie się przekonać:). Jedynie ścieżka muzyczna z filmu (serialu) jest godna polecenia. Tylko ona oddaje klimat sagi. Najlepiej oglądać film z zamkniętymi oczami, otwierając jedynie na sceny erotyczne, których jest sporo (przynajmniej jedna na odcinek).

Ostatnio ukazały się również audiobooki opowiadań o wiedźminie. Mamy obecnie dostępne tylko opowiadania z cyklu "Ostatnie życzenie". Nagrania są świetnej jakości i bierze w nich udział wielu aktorów podkładających głosy pod bohaterów, dopasowana jest do nich bogata ścieżka dzwiękowa. Wszystkie te rzeczy zebrane w całość dają powalający efekt, a książka Sapkowskiego nabiera całkiem innego wymiaru. Nie są to już te stare audio na kasetach, czytane przez jednego aktora monotonnym głosem. Myślę więc, wielu czytelników polubi również tę formę relaksu z fantastyką i fani sagi Sapkowskiego powinni być zadowoleni.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena