Z historycznego punktu widzenia termin nauczyciel obejmował i obejmuje również nauczycieli prywatnych, tj. mentorow, dozorców, guwernerów, korepetytorów. Funkcję „nauczyciela” w dzisiejszych czasach może pełnić książka, telewizja, czasopisma, film, koncert.
Nauczyciel to także wychowawca i pracownik pedagogiczny związany ze szkolą lub placówką oświatowa, a także w placówkach wychowawczych, opiekuńczo- wychowawczych, leczniczych, leczniczo-wychowawczych i leczniczo- opiekuńczych, w zakładach poprawczych, schroniskach dla nieletnich, w ośrodkach metodycznych.
W dziejach każdego narodu spotykamy się z zawodem nauczycielskim. Poczynając od okresu dzikości – gdzie brak jest danych historycznych do bardziej cywilizowanego rozwoju. Należy jednak przypuszczać, że podobne potrzeby życiowe, warunki społeczno-gospodarcze powodowały do siebie zbliżone zasady organizacji.
Początki zawodu nauczyciela giną w mrokach dziejów. Wychowanie bowiem powiązane jest nie tylko z opieką nad potomstwem ale również z przygotowaniem dziecka do życia społecznego. Tę funkcję w prymitywnych strukturach społecznych spełniała starszyzna rodowa, magowie, kapłani. Byli nośnikami wiedzy, którą przekazywali nowym pokoleniom.
Najstarszy w dziejach - nauczyciel chiński rozpoczął swój zawód około 2200 lat p.n.e. i od razu został urzędnikiem państwowym stojącym wysoko w hierarchii społecznej. Jego pozycja zależała od ich wykształcenia (największe zaszczyty posiadał, zatem kto przeszedł trudny 3 stopniowy egzamin naukowy).
W Indiach społeczeństwo było podzielone według religijnych- zasad świętych ksiąg Wed, na odcięte od siebie kasty. Tylko najwyższa z nich- kapłańska zwana braminami miała dostęp do kultury i wiedzy. Objaśniali oni przepisy ksiąg świętych, ustalali zasady moralne, pisali dzieła naukowe. Podobnie w Mezopotamii i Egipcie kapłani zajmowali je się nauczaniem.
U Żydów nauczyciel staje się rzeczywistym wychowawcą narodu, obrońcom i stróżem tradycji narodowej- nauczanie stanowiło urząd święty.
Na ziemiach greckich zawód nauczyciela pojawia się w 9 i 8 wieku p.n.e. jest nim wędrowny śpiewak- aoid, uznawany w tym czasie za mędrca. Zajmował się tylko nauczaniem synów królewskich, a natomiast wychowanie spoczywało na rodzinie.
W okresie „oświecenia greckiego” czytanie i pisanie stało się bardziej powszechne i tanie. Mogli z niego korzystać wszyscy, z stąd też status takiego nauczyciela był niski. Funkcje tą często wypełniali niewolnicy.
W Rzymie był nim niewolnik-wyzwoleniec, którego nazywano pedagogiem - pedagogus - prowadzący chłopca. Wychowaniem młodzieży w Sparcie zajmował się każdy dorosły obywatel, a nie niewolnik. Większym autorytetem społecznym cieszyli się nauczyciele (tzw. nauk wyższych - filozofii i retoryki). Posiadali też dość wysokie dochody. Początkowo jedynie u sofistów fakt przyjmowania zapłaty za nauczanie (mądrości i cnoty) stawiało ich niżej niż wolnych. Filozofowie owego czasu i ich szkoły (Sokratesa, Platona, akademii platońskiej, Arystotelesa i jego lykejonu) uprawiający „naukę dla nauki’ w sposób amatorski zajmowali wysoką pozycję społeczna. Sztukę nauczania traktowano raczej jako „ dar”.
Wysokie wymaga nauczycielom stawiał Kwintylian, żyjący w I wieku naszej ery. Głosił on pogląd, iż nauczyciel powinien być dobrze przygotowany pod względem naukowym i metodycznym, również do nauczania elementarnego. Był zwolennikiem szkoły publicznej a nie prywatnej. Wydał dzieło” O wychowaniu mówcy”.
Po upadku Cesarstwa Rzymskiego, stopniowo, choć z początkowym oporem kościół zaczął zwracać uwagę na kształcenie młodzieży. Pracą tą zajęły się klasztory - nauczycielem był zakonnik.
W VII wieku rozpoczęto kształcenie kleru. Szkołą kierowali biskupi, później scholastycy.
W XII wieku powstają uniwersytety, najwcześniej w Bolonii, Paryżu i Oxfordzie. Na uniwersytetach istniały 3 zasadnicze fakultety teologiczny, medyczny i prawny, nadające stopień doktorów uprawniające do nauczania oraz wydział filozoficzny poświęcony 7 sztukom wyzwolonym (gramatyka, retoryka, dialektyka, arytmetyka, muzyka, astronomia i geometria) dające stopień magistra, co również oznaczało uprawnienia nauczyciela. W okresie renesansu rozwija się kształcenie nauczycieli do nauczania średniego i elementarnego. Nauczyciele ci byli niedoceniani, wyśmiewani w satyrach. W dalszym ciągu nie było dydaktyki.
Znacznie później, bo w XVII i XVIII wieku powstają założone przez jezuitów tzw. Braci Szkółek Chrześcijanskich, pierwsze seminaria nauczycielskie przygotowujące nauczycieli do nauczania elementarnego i średniego. Twórcą pierwszego seminarium jezuickiego był Jan Chrzciciel de la Salle. W seminarium uczono w języku ojczystym i dopuszczano świeckich. Wcześniej, bo w XV wieku organizatorem życia humanistycznego we Włoszech był Vittorino da Feltre, XVI – Johan Sturm. Ten ostatni założył w Strasburgu gimnazjum, którym kierował przez 45 lat.
XVII wiek to okres działalności wybitnego pedagoga Jana Amosa Komeńskiego- twórcy systemu pedagogicznego. Domagał się on powszechnego nauczania i wychowania. Opracował system jednolitego szkolnictwa dla całej ludności, a dydaktyka zaczęła rozwijać się na podstawach naukowych. Dokonał analizy procesu nauczania i określił nowe podstawowe zasady nauczania. Twierdził, iż proces nauczania by był skuteczny musi opierać się na znajomości procesu poznania ludzkiego i kształtowania rzeczywistości. Tak ambitne założenia pedagogiczne wymagały odpowiednio przygotowanych do nauczania -nauczycieli, co wiązało się ze stworzeniem zakładów kształcenia nauczycieli.
Komisja Edukacji Narodowej powstała w Polsce 14.10.1773 roku i była państwową naczelną władza szkolna, niezalezna od czynników kościelnych. Fundusze na jej działalność pochodziły z przejętych przez państwo dóbr pojezuickich. Powołana przez sejm Rzeczypospolitej stanowla jak gdyby ministerstwo oświaty. KEN tworzy stan akademicki – pierwszy w Europie zawodowy związek zrzeszający profesorów i nauczycieli szkol średnich. Komisja Edukacji Narodowej powołuje przy wileńskiej i krakowskiej Szkole Głównej studia dla kandydatów do stanu akademickiego. Troszczy się o przygotowanie nauczycieli do szkol parafialnych, wytycza wskazówki dla nauczycieli wiejskich, tworzy seminaria, wydaje napisaną przez Piramowicza w 1787 roku „ Powinności nauczyciela”.
Oświecenie wnosi zrozumienie kwestii specjalnego przygotowania nauczycieli do każdego szczebla nauczania. Zawód nauczycielski powstaje jako zawód świecki.
XIX wiek wnosi kształcenie kształcenie nauczycieli dla szkol początkowych w seminariach nauczycielskich- sato zakłady typu średniego. Pierwszym organizatorem i dyrektorem seminarium nauczycielskiego w Niemczech był Adolf Disterweg - zwolennik Pestalozziego (stworzył podstawowy system kształcenia nauczycieli do szkol średnich.
Disterweg utworzył seminaria w Dusseldorfie i Berlinie, był autorem „Przewodnika dla nauczycieli niemieckich” 1834. Dbał o kształcenie i doskonalenie nauczycieli oraz dbał o ich zawodowe interesy.
W tym samym czasie w Księstwie Poznańskim, na terenie Wielkopolski działa E. Estkowski- organizator i ideolog nauczycielstwa polskiego, twórca seminarium nauczycielskiego w Poznaniu oraz autor” Planu urządzenia” tegoż seminarium. Założył również „Towarzystwo pedagogiczne” w Poznaniu,1848r był tez twórca i redaktorem pierwszego polskiego czasopisma pedagogicznego „Szkoła polska”.
Powstające w drugiej połowie XIX wieku liczne seminaria reprezentowały różny poziom nauczania; wiodącymi były seminaria galicyjskie.
Seminaria nauczycielskie dawały wykształcenie na poziomie zbliżony do średniego - były to średnie szkoły zawodowe pedagogiczne. Nie dawały jednak uprawnień do dla dalszego kształcenia uniwersyteckiego. Przyszli nauczyciele poznawali pedagogikę (dydaktykę), psychologie jak również przedmioty szkoły elementarnej. Natomiast absolwenci uniwersytetów mogli nauczać w szkołach średnich (gimnazjach). Istniała wiec duża dysproporcja miedzy nauczycielem gimnazjum a nauczycielem ludowym.
Twórca pedagogiki „naukowej” w XIX wieku w Niemczech był Johan Friedrich Herbart, profesor uniwersytetu w Królewcu, gdzie utworzył uniwersyteckie seminarium pedagogiczne dla kształcenia nauczycieli szkol średnich i wyższych oraz przy nim szkole ćwiczeń (lekcje próbne). Pedagogikę swa oparł na etyce i psychologii, a wiec nauczyciel by mógł uczyć oprócz umiejętności dydaktyki wychowawczej powinien mieć przygotowanie pedagogiczne i psychologiczne. Twierdził, ze poznanie samego przedmiotu nauczania to za mało.
Podsumowując XIX wiek można powiedzieć, iż rośnie ranga i status społeczny nauczycieli. Nauczyciele staja się urzędnikami państwowymi, powoływanymi przez organa państwa, otrzymują emeryturę. Rośnie prestiż zawodowy tej profesji.
Wiek XX wnosi rozwój nauk pedagogicznych i psychologicznych, zostaje ”odkryte dziecko” a jednocześnie również „odkryto nauczyciela”. W sposób rewolucyjny określono prawa dziecka, zapewniono mu pełny rozwój indywidualny, uznano jego prawa jak również sprecyzowano rolę i zadania nauczyciela. Rozwijają się badania nad osobowością nauczyciela, talentem i zdolnościami wychowawczymi. Gwałtowny rozwój naukowo-techniczny, gospodarczy i kulturalny wymaga obecnie od nauczyciela stałego podnoszenia poziomu wykształcenia w celu nadążenia za gwałtownie zachodzącymi zmianami. Szkolnictwo ma obecnie wyznaczony za główny priorytet – dostarczanie społeczeństwu wysoko wykwalifikowanych obywateli. Edukacja staje się w głównej mierze przygotowaniem do zawodu.
Ułatwiać to ma cybernetyzacja i technizacja procesów dydaktycznych w nowoczesnej szkole. Coraz częściej mówi się o dydaktyce nie jako o „sztuce” i nie jako o teorii nauczania i kształcenia, lecz jako o technologii nauczania. Sprawę komplikuje współczesny wymóg ustawicznego kształcenia się przez całe życie w celu nadążenia za gwałtownym postępem naukowo-technicznym. Wyraża to idea edukacji permanentnej.
Współcześnie od nauczyciela wymaga się, aby był dobrym specjalistą, budził w młodzieży zainteresowania, umiał korzystać w pracy z ułatwień, jakie daje postęp naukowo-techniczny, chciał i był animatorem różnych poczynań edukacyjno-kulturalnych, miał wyrobiona otwartą postawę, sam prezentował wartościową osobowość, chciał i był życzliwym doradcą zarówno uczniów jak i rodziców. I przede wszystkim był trenerem, osobą motywującą do pracy.