Problem powstał, kiedy mężczyzna był na ostatnim etapie procesu szkolenia w Irlandii Północnej. Aby przeprowadzić testy DNA na obecność narkotyków, od rekrutów wymagano próbek włosów z głowy lub ewentualnie dwustu włosów z pozostałej części ciała. Ponieważ nasz kandydat na policjanta był całkowicie łysy i nie mógł dostarczyć próbek, został poinformowany o tym, że nie może zostać przyjęty do policji.
Aby zaistniała sytuacja nie powtórzyła się, policja zmieniła system rekrutacji i wprowadziła alternatywne testy na obecność narkotyków. Natomiast jeśli chodzi o rekruta, został on z powrotem przyjęty do policji.
Dyskryminacja łysych mężczyzn:
Rzadko zdarza się, żeby łysi mężczyźni doświadczali dyskryminacji lub odmiennego traktowania w miejscu pracy. Jeden na dwóch mężczyzn łysieje na pewnym etapie życia. Na ogół jest to spowodowane nadmiarem dihydrotestosteronu w organizmie. Łysienie, choć uważane za kłopotliwe przez niektórych mężczyzn, w rzeczywistości jest bardzo powszechne i w bardzo niewielu przypadkach, jest uznawane za odmienność.
W 2008 roku James Campbell, nauczyciel w Stirlingshire w Stanach Zjednoczonych, pozwał szkołę do sądu, twierdząc, że spotkał się z dyskryminacją ze względu na jego łysinę. Sąd uznał, że jego problem nie może być zaliczony jako dyskryminacja i odrzucił wniosek.
Nauczyciel, choć był wyszydzany i męczony przez uczniów, to w trakcie wykonywania swoich obowiązków nie był ograniczany w żaden sposób, a jego pracodawcy w jakikolwiek sposób nie utrudniali mu pracy. Nawet Amerykańskie Stowarzyszenie Łysych skomentowało to w ten sposób, że „prawdopodobnie gdyby Pan Campbell nie był łysy, jego uczniowie wyszukali by inne jego słabości”