Dla producentów alkoholi, najbardziej gorącym okresem ze względu na sprzedaż i zainteresowanie klientów ich produktami, jest zawsze ostatni kwartał roku.

Data dodania: 2011-08-26

Wyświetleń: 934

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Z tego też względu właśnie w karnawałowym okresie dokonuje się analiz i podsumowań rynku ubiegłego roku. W tym czasie również, nieco paradoksalnie, spada sprzedaż alkoholu, co spowodowane jest faktem, że najwięcej kupujemy w okresie bożonarodzeniowym i sylwestrowym.

Okres drugiej połowy grudnia jest bardzo intensywny pod względem towarzyskim. Początek roku jest więc czasem, w którym nieco zwalniamy tempo, aby skupić się na rozsądnym zaplanowaniu kolejnego roku. Okazuje się również, że po dużych wydatkach związanych ze świętami, w styczniu wydajemy o wiele mniej, także na alkohol.

W porównaniu z dawniejszymi zwyczajami okresu karnawałowego okazuje się również, że o wiele rzadziej chodzimy na karnawałowe bale. To wszystko wpływa na fakt zaobserwowany przez producentów alkoholi – z początkiem roku sprzedaż gwałtownie spada. Jest to więc czas na wprowadzenie nowych działań marketingowych, a także promocyjnych cen. Wszystko po to, aby pobudzić dystrybutorów i konsumentów.

Nie jest to jednak regułą. Okazuje się, że tak naprawdę wszystko zależne jest od samych rodzajów alkoholi. W czasie świątecznym większym zainteresowaniem cieszą się alkohole z górnej półki, które kupowane są najczęściej nie do bezpośredniej konsumpcji, ale jako forma podarunku. W karnawale natomiast wzrasta popyt na alkohole, które przede wszystkim stanowią bazę najpopularniejszych drinków, w tym oczywiście naszej polskiej wódki. Głównymi klientami stają się tętniące imprezowym życiem lokale.

Podczas całonocnej zabawy potrzebujemy nie tylko procentów, ale także orzeźwienia. Dlatego znacznie częściej wybieramy alkoholowe koktajle, które gaszą pragnienie, a dzięki owocowym dodatkom, również dodają energii na kolejne, parkietowe podboje.

Jeszcze jakiś czas temu drinki kojarzone były tylko i wyłączenie z kobiecymi preferencjami alkoholowymi. W myśl tej zasady panowie woleli raczyć się mocniejszymi trunkami w czystej postaci. Tendencje te jednak całkowicie się zmieniają. Mężczyźni coraz częściej zamawiają kolorowe drinki, kobiety natomiast rozsmakowały się w piciu złotej i srebrnej tequili.

Na te wszystkie zachowania baczną uwagę zwracają producenci alkoholi, których głównym celem jest przecież jak największa sprzedaż, ale także dopasowanie się do potrzeb klienta, który na tę sprzedaż wpływa.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena