Franki Szwajcarskie są jedną z najbezpieczniejszych walut na świecie. Gospodarka szwajcarska jest stabilna i przewidywalna. We współczesnym świecie są to cechy na tyle pożądane, że szwajcarska waluta stała się ostoją dla inwestorów zaniepokojonych sytuacją na rynkach światowych.
Jeszcze kilka lat temu szwajcarską walutę (i to za pośrednictwem banku) kupowali głównie ci, którzy zaciągnęli kredyty we frankach szwajcarskich. Kredyt w CHF były niegdyś hitem rynkowym, ponieważ kurs tej waluty był przez lata bardzo stabilny. Wszystko zmieniło się od czasu kryzysu w 2008 roku. Wtedy frank rozpoczął swoja wspinaczkę w górę.
Dlaczego CHF wciąż się umacnia i to w dodatku w stosunku do wszystkich ważnych walut?
Pierwszą falę wzrostów w bieżącym roku spowodował kryzys w Grecji, następnie - złe dane o deficycie we Włoszech. Sytuacja zaostrzyła się jeszcze wobec trwającego do ostatnich godzin sporu wokół planu oszczędnościowego i podniesienia deficytu w USA. Sytuacja w Stanach Zjednoczonych skończyła się co prawda umiarkowanym Happy Endem, ale to nie koniec umacniania się szwajcarskiej waluty.
To co teraz sprzyja wzrostowi kursu franka to dalszy wzrost oprocentowania włoskich i hiszpańskich obligacji długoterminowych sięgających niemal 7%. Poziom taki określany jest jako graniczny i może oznaczać, ze kraj stoi u progu niewypłacalności. Mimo, że rząd włoski i hiszpański zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą i nie będzie potrzebna pomoc finansowa jak w przypadku Grecji, to inwestorzy nie wydają się w pełni wierzyć takim zapewnieniom. Frank będzie więc dalej się umacniał.