Twórcy reklam prześcigają się w metodach, które mają zachęcić klientów do zakupu tego akurat towaru.
Pierwszą z nich są rekomendancje ludzi sławnych. Do skorzystania z oferty jednego banku zachęca nas znany polski aktor, z kolei inny reklamuje kasy oszczędnościowo – kredytowe, a ostatnio polskie aktorki tłumnie ruszyły do reklam centrów handlowych. Polacy są ludzmi bardzo zależnymi i jak autorytet z serialu, mówi ze ten płyn naczyń jest dobry i że warto właśnie tutaj robić zakupy, to napewno tak jest. Zatem agencje reklamowe płacą nieraz horendalne sumy, za udział akurat tej gwiazdy akurat w takim spocie.
Drugą metodą reklamy jest tzw. fragment życia czyli ukazanie jakiegoś problemu, którego rozwiązanie stanowi użycie danego produktu. Proszki do prania czy płyny do naczyń często są reklamowane w ten sposób.
Kolejna metoda reklamy, to zaprezentowanie stylu życia użytkownika danego produktu. Dla przykładu, kobieta, która pije taką a taką kawę, ma dobrą pracę, idealną rodzinę, piękny dom i czas na plotki z kolezankami przy „filiżance ich ulubionej kawy”.
Niektóre reklamy charakteryzuję się użyciem (bądż próbą użycia) humoru. Bardzo podobają mi się reklamy jednej z sieci polskich sklepów, gdzie zabawa językiem polskim i użyty humor wyróżniał te spoty na tle innych, a nawet moja mama parafrazowała hasła, pochodzące z tym reklam, podczas codziennych czynności.
Istnieje jeszcze reklama demonstracyjna, czyli taka podczas, której prezentowane są zalety danego towaru a nawet dokonywane jest porównanie z innymi produktami.
Reklama telewizyjna to najbardziej popularne narzędzie manipulowania społeczeństwem. Niestety, mało kto sobie zdaje z tego sprawę, więc Polacy dalej będą kupować to co polecają ładne i kolorowe spoty z telewizji.