Organizatorzy lub organizator wcześniej uprzedzają gości o motywie przewodnim czy tematyce całego wieczoru. Dzięki temu, w jakimś stopniu także goście staja się współorganizatorami, z racji przygotowania własnego przebrania czy przyniesienia jakiegoś gadżetu.
Imprezy tego typu cieszą się dużą popularnością z wielu powodów. Przede wszystkim oryginalność i niepowtarzalność spotkania, która możliwa jest tylko dzięki zaangażowaniu obydwu stron. Jeżeli mamy dobry pomysł na imprezę, z łatwością dopasujemy wszystkie najważniejsze jej elementy, aby cała oprawa wydarzenia tworzyła spójną całość. Możliwości jest mnóstwo, a wszystkie zależne od kreatywności organizatora i jego możliwości wykonawczych. Często jednak to właśnie dobry pomysł decyduje o powodzeniu imprezy.
Zaczynamy więc od „burzy mózgów”. Rozważamy możliwości, zastanawiamy się nad sposobem ich realizacji, bierzemy pod uwagę upodobania gości, okoliczności i rodzaj spotkania, podsumowujemy wszystkie „za” i „przeciw” i mamy ostateczną, klarowną koncepcję, na przykład... piracki wieczór w stylu „Jacka Sparrowa i Piratów z Karaibów”.
Po zdecydowaniu się na ilość gości możemy zacząć wysyłać zaproszenia. Najlepiej co najmniej dwa tygodnie przed dniem imprezy. Zamiast typowego powiadomienia przez telefon czy Internet, dobrze będzie wręczyć zaproszenie zwinięte w rulon, imitujące stary pergamin z zapisem znalezionym w zakorkowanej butelce, którą morze wyrzuciło na brzeg. W zaproszeniu koniecznie powiadomić należy gości o tym, aby przyszli w przebraniach. Każdy widział film i każdy wie, czym charakteryzuje się strój pirata, więc zaproszeni nie powinni mieć z tym większych problemów.
Następnie organizator powinien skupić się na miejscu, w którym odbędzie się całe przedsięwzięcie. W sytuacji pirackiej imprezy najlepiej gdyby była to plaża. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby taką imprezę zorganizować w przestrzeni własnego mieszkania. Ważne będą elementy dekoracji. Flagi pirackie, papugi, elementy statku, takie jak na przykład ster, czy liny żagli, chusty, rewolwery, szable, a także elementy oddające klimat samych Karaibów, sztuczne palmy, owoce, kokosy itp.
Oczywiście nie można pominąć napojów i poczęstunku dla gości. Jeżeli zastanawiamy się jaki wybrać alkohol, tu nie powinno być żadnych dylematów. Wystarczy przypomnieć sobie jeden z dialogów z filmu: Jack Sparrow: To sen? Bill Rzemyk Turner: Nie. Jack Sparrow: Tak myślałem. We śnie byłby rum. A także chyba najsłynniejszą kwestię wypowiadana przez kapitana „Why is the rum gone?!”.