Na pierwszy rzut oka jeden trunek, ale tak naprawdę dwie zupełnie inne historie, inne nazwy, jak również inna tradycja. O historii i podejściu do picia obu tych trunków będzie traktował poniższy artykuł, a jest o czym pisać, zwłaszcza, że nie milkną spory, kto pierwszy wpadł na pomysł i...

Data dodania: 2011-04-18

Wyświetleń: 1334

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

stworzył jeden z najsłynniejszych alkoholi na świecie.

Szkocka whisky

O tym, że w Szkocji produkowano whisky wiemy już z zapisów z końca piętnastego wieku. Zapis w rejestrze sądowym mówi, że król Jakub IV wydał zgodę na kupno prawie tony jęczmiennego słodu, żeby potem móc się cieszyć niepowtarzalnym smakiem „uisge beatha”. Podobnie, jak w Irlandii, w Szkocji również produkcji whisky dokonywali mnisi. W tym miejscu warto zauważyć, że, podobnie, jak inne trunki whisky była stosowana za Jakuba IV głównie do celów medycznych, zwykle do balsamowania zwłok przed sekcją. Sytuacja z produkcją whisky zmieniła się w wieku szesnastym, kiedy po likwidacji zakonów, ludność północnej Szkocji przejęła tajne receptury wytwarzania trunku i rozpoczęła się jego produkcja na masową skalę, potem również na eksport do Anglii, Francji i...Irlandii.

Z produkcją whisky w Szkocji było wiele problemów – w wieku osiemnastych wprowadzono wysokie podatki, co doprowadziło do upadku mniejszych gorzelni, a to z kolei wiązało się oczywiście z powstania kilkuset nielegalnych i istnienia zaledwie kilku legalnych, największych. Dopiero pod koniec osiemnastego stulecia podatek zmniejszono, dzięki czemu gorzelnie znów mogły legalnie produkować trunek i właśnie wtedy rozpoczęła się złota era i uważa się, że do dziś najlepsza whisky, to właśnie szkocka whisky.

Jeśli chodzi o irlandzką whiskey, to ich nazwa wzięła się z błędnej wymowy...Anglików. O historii powstania trunku w tym kraju również zadecydował przypadek – z braku wina, święty Patryk przyniósł recepturę destylacji alkoholu. I tak z czasem receptura wytwarzania whisky była udoskonalana w tajemnicy i dopiero w XI wieku whisky trafiła na rynek, za sprawą angielskim żołnierzy, którzy natrafili na beczki z wodą ognistą. W szesnastym wieku (więc podobnie, jak w Szkocji) nastąpił rozkwit gorzelni, ale z racji tego, że rozsmakowała się w niej królowa Elżbieta I o podatkach nie było mowy. Zmieniło się to dopiero w drugiej połowie szesnastego wieku i tym razem gorzelnie produkowały whiskey, ale już nielegalnie. Stabilizacja rynku miała miejsce dopiero w momencie, kiedy w życie weszła ustawa mówiąca o tym, że alkohol należy licencjonować.

Wydawać by się mogło, że spory na temat tego, kto był pierwszy nigdy nie będą miały końca, a chodzi przecież chodzi głównie o niepowtarzalny smak...

Licencja: Creative Commons
0 Ocena