Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego spotkać naprawdę bogatego człowieka w hipermarkecie graniczy z cudem? Albo dlaczego bogaci ludzie kupują apartamenty na prywatnych osiedlach ogrodzonych płotem i patrolowanych przez ochroniarzy?

Data dodania: 2011-02-05

Wyświetleń: 2383

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 4

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

4 Ocena

Licencja: Creative Commons

Bogaci ludzie znają "sekret". Bogaci ludzie wiedzą, że myśli tworzą rzeczywistość, ale też rozumieją lustrzaną naturę umysłu i zdają sobie sprawę, że myśli są zaraźliwe. Myśli i idee są jak wirusy.

Żyjemy w świecie myśli, który jest częścią wszechświata myśli.

Wallace D. Wattles, Naukowa metoda wzbogacania się, s. 25

 

Bogaci ludzie nie chodzą do miejsc, w których na każdym kroku spotykają się z przejawami myślenia biednego człowieka. Hipermarkety promują ciułanie, promują najtańsze produkty. Hipermarkety rozprzestrzeniają ideę ubóstwa na każdym kroku. Kierują myślenie na tory oszczędzania, zamiast promować myślenie typu: jak stworzyć więcej bogactwa?

Bogaci ludzie wiedzą, że umieszczanie siebie w otoczeniu przesyconym ideą ubóstwa prowadzi do tego, że owa idea znajduje sobie miejsce w ich umysłach. A to, o czym myślisz, staje się rzeczywistością.

Będąc w otoczeniu pełnym biedy opóźniasz swój postęp na drodze do bogactwa. Z drugiej strony, bogaci ludzie utrzymują żywe kontakty z innymi bogatymi ludźmi. Spotykają się w klubach dla bogaczy. Tworzą zrzeszenia i kluby biznesowe. Umieszczają się w takim otoczeniu, które na każdym kroku przypomina im o bogactwie i obfitości.

To prowadzi do dalszego wzmocnienia siły oddziaływania na Bezkształt i zwiększenia mocy tworzenia bogactwa. Jest również wyrazem naturalnej tendencji do oszczędzania energii. Jak pisze Wattles (s. 29):

"Każdy ma naturalną i wrodzoną moc myślenia o tym, o czym chce myśleć, jednak myślenie takie wymaga dużo więcej wysiłku niż myślenie sugerujące się pozorami. Myśleć zgodnie z pozorami jest łatwo; myślenie o prawdzie niezależnie od pozorów jest wyczerpujące i wymaga wydatku większej ilości energii niż każda inna praca (...).

Każda widoczna forma w rzeczywistym świecie wytwarza w umyśle obserwatora odpowiadającą jej formę myślową; zjawisko to można powstrzymać wyłącznie utrzymując myśl o prawdzie(...).

Obserwowanie pozorów biedy wytworzy odpowiadające formy w twoim umyśle, chyba że będziesz pielęgnował myśl, że prawdą jest brak biedy; istnieje tylko obfitość."

 

Prawdą jest, że istnieje wyłącznie Myśląca Substancja. Wszystko, co możesz zaobserwować, zostało stworzone w celu rozwijania życia i jest manifestacją Bezkształtu. Nasza ocena tego, czy dany człowiek jest "biedny" czy nie, zależy tylko i wyłącznie od nas. Wzbogacający się człowiek - czyli osoba wcielająca w życie program wzbogacania się zaproponowany przez Wattlesa w Naukowej metodzie wzbogacania się - wybiera widzenie w przejawach biedy Myślącej Substancji zmierzającej ku pełni życia.

Widzieć w przejawach biedy Bezkształt zmierzający ku pełni życia to jedno co można i co trzeba robić na drodze do bogactwa.

Drugą rzeczą jaką możesz zrobić jest - w miarę możliwości - fizyczne odseparowanie się od idei biedy, ubóstwa i braku. Pamiętaj o lustrzanej naturze umysłu, tworzącego myślowe formy odzwierciedlające rzeczywistość.

Przeanalizuj swoje otoczenie i swój przeciętny rozkład dnia. Przez jaki czas eksponujesz swój umysł na idee nieszczęścia, biedy i przemocy propagowane przez agencje informacyjne w telewizji, radio i internecie? Jak dużo czasu przebywasz i jak często wdajesz się w dyskusje z ludźmi negatywnie nastawionymi do życia? Ludźmi opanowanymi przez idee nieszczęścia, niedostatku i przemocy? Jak często pozwalasz swojemu umysłowi na wielokrotne analizowanie scenariuszy przyszłych wydarzeń prowadzących do porażki, klęski, nieszczęścia, tragedii?

Dobrą informacją w tym wszystkim jest to, że możesz to zmienić i bardzo mocno przyspieszyć na drodze do bogactwa. Jeżeli to możliwe - nie oglądaj telewizji. Zrób sobie post - 30 dni bez telewizora. Zaobserwuj jaki to będzie miało na ciebie wpływ. Po 30 dniach zdecyduj co chcesz dalej z tym zrobić. Nie słuchaj wiadomości w radio, nie wchodź na strony informacyjne w internecie. Daj sobie 30 dni na ten eksperyment. Ogranicz kontakty z ludźmi, którzy wywierają na ciebie deprymujący wpływ.

Nie rozmawiaj z nikim o swoich planach, marzeniach, ambicjach i celach - chyba że z osobą, która cię wesprze. Nie możesz sobie pozwolić, aby jedna cyniczna uwaga zdusiła iskrę rozpalającego się dopiero płomienia.

Kontroluj swoje myśli. Gdy przyłapiesz swój umysł na podsuwaniu ci czarnych scenariuszy, natychmiast z mocą powiedz - skreślam! skreślam! I wyobraź sobie jak zamrażasz daną scenę i przekreślasz w krzyż czerwonym flamastrem. Następnie wyobraź sobie scenariusz wydarzeń w taki sposób w jaki chcesz aby się zrealizował.

Wracając jeszcze do zakupów... Jak myślisz, czy bogaci zbierają punkty w marketach albo na stacjach benzynowych, ciułając grosz do grosza? Proponuję ci zapomnieć o kartach na punkty i programach lojalnościowych, tym samym eliminując jeden z nośników idei biedy i braku.

Inną techniką pozwalającą na wspieranie idei bogactwa i obfitości jest zostawianie napiwków w postaci reszty w drobnych, jaką dostajesz od sprzedawcy.

Jeżeli nie możesz sobie pozwolić na zostawianie wszystkich drobniaków, to zostawiaj chociażby grosze, albo zaokrąglaj do dwóch czy pięciu złotych. Twój wybór. Każde pozostawione w ten sposób drobniaki pozwalają wspierać twoje wewnętrzne przekonanie o nieskończonej obfitości, jakiej masz zaszczyt doświadczać.

Pamiętaj, Wszechświat odpowiada na twoje myśli. Wybieraj te dobre.

Licencja: Creative Commons
4 Ocena