Może to być krąg znajomych, z którymi się spotykasz. Nie koniecznie to co robisz jest złe czy Twoi znajomi nie są odpowiednimi.
W wychodzeniu ze strefy komfortu chodzi o zmiany. Każdy w sposób zupełnie naturalny boi się i unika zmian. Pragniemy tego, żeby rzeczy pozostawały takie jakie są, ale też żeby były lepsze. Jednak wszelki wzrost wymaga zmian. Wszystko wokół się zmienia, nic nigdy nie pozostaje takie same. Zmieni się na gorsze bądź lepsze, wszystko zależne jest od Ciebie.
Wszelki postęp wynika ze świadomych zmian. Jeśli chcesz osiągnąć sukces w swojej branży czy w kontaktach z kobietami wprowadź coś nowego, coś bardziej produktywnego. Wprowadź nowy cel. Cel pomaga kontrolować Ci zmianę na takim stopniu na jakim Ci zależy, a przecież chodzi nam o pozytywne zmiany.
Niezależnie od tego co robisz nie osiągniesz innych rezultatów jeśli będziesz robił wciąż to samo.
Faceci, którzy nie podchodzą do kobiet podporządkowani są sytuacjom, w których muszą liczyć na szczęście. Najlepszą sytuacją, która może spotkać faceta jest trafienie na kobiety zdesperowane, nieodpowiednie dla Ciebie, poznasz ją w miejscu gdzie macie wspólny cel (szkoła, praca, pasja), przypadkiem bądź przez znajomych. Nie twierdzę, że nie znajdziesz kobiety odpowiedniej jeśli nie będziesz podchodził do kobiet, ale prawdopodobnie stanie się tak jak zostało to opisane powyżej, a wybierając tę drogę wciąż liczysz na szczęście i czas oczekiwania na wymarzoną kobietę może znacznie się wydłużyć.
Według zasady paretto to 20 % mężczyzn sypia z 80 % najpiękniejszych kobiet. Jest to grono facetów, którzy do nich podchodzą. Przypuszczam iż ten wynik jest znacznie mniejszy w tej kwestii ale warto było nawiązać do tej zasady, żebyśmy byli świadomi tego jak wiele daje nam wzięcie odpowiedzialności w swoje ręce.
Mimo tego iż podchodzenie do kobiet sprawia iż jesteśmy o wiele wyżej nad przeciętnością to dlaczego wciąż mężczyźni nie podchodzą do kobiet?
Brak im odpowiedzialności za swoje życie. Nie potrafią wziąć sprawy w swoje ręce. Wolą skupiać się na życiu innych ludzi, krytykując ich i oceniając zamiast zastanowić się nad własnym życie i wprowadzić znaczące zmiany. Bardzo chcieliby osiągnąć w życiu bardzo wiele, uwodzić najpiękniejsze kobiety czy związać się z tą wyjątkową - pragnienie wzrostu jest naszą naturalną potrzebą. Jednak ludziom nie chce się podjąć odpowiedniego wysiłku, nie czują wewnętrznego płomienia, który każdego dnia zmusiłby ich do zrobienia czegoś więcej.
Następnym powodem dla którego faceci nie podchodzą do kobiet jest brak wiary we własne możliwości. Niskie poczucie własnej wartości. Takie poczucie mogło się w nas wytworzyć od najmłodszych lat, gdzie jego środowisko ukształtowało w nas przekonania iż nie jesteśmy wystarczająco dobrzy, że nie urodziliśmy się z odpowiednimi talentami.
Kolejnym powodem dla którego faceci nie podchodzą do kobiet jest fakt, iż nie zdają sobie sprawy z wartości i znaczenia jakie im to daje. Nie widzą, co dzięki temu mogą osiągnąć (Jeśli chcesz poznać atuty uwodzenia, przejrzyj resztę wpisów na blogu). W szkole nie uczą nas, jak skutecznie nawiązać znajomość z drugą osobą. Rodzice w domu również nie musieli o tym rozmawiać. Dla Twoich znajomych ten temat również jest obcy. Większość czasu spędzają na rozmowie o tym, ile alkoholu wypili na imprezie.Więc nic dziwnego, że większość mężczyzn traktuje podchodzenie do kobiet jako zbędne i mało istotne. Podążając za większością skończysz jak większość.
Czwartym powodem, że faceci nie podchodzą do kobiet jest po prostu brak wiedzy na ten temat. Studiujemy przez wiele lat wiele godzin różnego rodzaju materiałów, które w swoim harmonogramie nie posiadają nawet jednej godziny poświęconej na tym jak myślą kobiety, co jest dla nich ważne, jak z nimi rozmawiać itd., a umiejętność ta jest o stokroć ważniejsza niż większość przedmiotów przedstawionych na wykładach.
Piątym powodem dla którego faceci nie podchodzą do kobiet jest lęk przed odrzuceniem i krytyką. Od najmłodszych lat wyśmiewali się z nas kiedy coś nam nie wychodziło. Rówieśnicy z klasy śmiali się z nas kiedy nie potrafiliśmy obliczyć czegoś na tablicy. Być może nasze środowisko nie chciało byśmy w przyszłości rozczarowali się nie osiągając wyznaczonego celu. Pytanie tylko czy oni sami rzeczywiście próbowali czy na starcie przekreślili swoje szanse na sukces i znaleźli tysiące powodów, dla których nie warto tego robić. Nasze najbliższe otoczenie mogło również wyśmiewać się z nas kiedy chcieliśmy wyjść poza przeciętność i osiągnąć więcej. Sami nie wierzyli w swoje cele i prawdopodobnie ich w ogóle nie mieli, dlatego ich zazdrość sprawiała, że chcieli ściągnąć nas za sobą w dół. Zupełnie jak krab, który chwyta drugiego próbującego wydostać się ze skrzynki, gdzie znajdują się również inne kraby.
Z pewnością taki wpływ z otoczenia będzie oddziaływał na Twoją postawę. Grunt żeby mieć tego świadomość i wierzyć w siebie. Sposobem na to żeby uniknąć krytyki z zewnątrz jest posiadanie swoich celów w tajemnicy przed ludźmi, którzy będą ściągali Cię w dół, i znalezienie ludzi którzy będą Cię w tym wspierać, na przykład zachęcając słowami takimi jak:
„uda Ci się!”, „dasz radę!” itd.
Ostatnim powodem, dla którego faceci nie podchodzą do kobiet jest lęk przed porażką. Ta przeszkoda jest największym demonem, który dzieli mężczyznę od kobiety i utrzymuje śmiałka w swojej własnej strefie komfortu, który sprawia, że działa on bardzo ostrożnie.
Najczęstszym objawem tego lęku są zwroty:
„Muszę jeszcze trochę wypić”
„Nie jestem wystarczająco dobry”
„Ona mi się nie podoba”
„Ona jest łatwa"
„Musze więcej poczytać"
i inne które sami sobie tworzymy.
Ten lęk głęboko zakorzeniony w podświadomości potrafi zniszczyć wszystkie ambicje, nadzieje i wiarę które występują w mężczyźnie chcącym za wszelką cenę podążać za instynktami.
Ludzie boją się porażek ponieważ nie rozumieją znaczenia jakie one odgrywają w drodze do sukcesu. To ile i jakie porażki odnosimy w swoim życiu decyduje o jakości naszego sukcesu. Można by rzec iż porażka jest wizytówką sukcesu. Bez porażki sukces nie istnieje. Najbardziej znaczące sukcesy w życiu powstają w wyniku porażek.
„Porażka, to tylko szansa na mądrzejsze zaczęcie od nowa”
Tyle, że z większym bagażem doświadczenia.
Thomas J. Watson powiedział:
„Jeśli chcesz więcej sukcesów, zwiększ dwukrotnie liczbę porażek.”
Nawet jeśli jesteś najgorszy w jakiejś dziedzinie, jeśli będziesz systematycznie dążył do osiągnięcia danego celu w końcu osiągniesz to na czym Ci zależy. Ważne żebyś wkładał w to co robisz maksimum swojej energii i nie ustawał dopóki nie osiągniesz zadowalającego stanu. Jeśli podejdziesz w tygodniu do 50 kobiet z pewnością dzięki temu trafisz na taką która się z Tobą umówi, a doświadczenie które zdobędziesz przyda Ci się na przyszłość.
Każda porażka powinna być dla Ciebie motywacją do osiągnięcia sukcesu. Dzięki niej zdobywasz doświadczenie, które zbliża Cię do celu.
Nauczysz się osiągać swoje cele i zlikwidujesz lęk przed porażką jeśli na początku zaakceptujesz fakt iż chwile przeciwności losu są niezbędne na drodze do Twojego sukcesu.
Już teraz wyznacz sobie cel, że w tygodniu podejdziesz minimum do 30 kobiet i z każdego podejścia wyciągniesz cenne wnioski, zastanowisz się na tym co należy poprawić następnym razem. Ustal sobie cele na jakich Ci zależy z kobietami. O tym jak skutecznie wyznaczać cele napisze już niedługo osobny artykuł.
Życzę nieudanych podejść, dzięki którym Twoje życie stanie się udane.
Pozdrawiam
Tander
Just a vision!